W ubiegłym tygodniu mieszkanka Zielonej Góry odebrała telefon, w którym mężczyzna podający się za policjanta z CBŚ poinformował, że prowadzi działania przeciwko oszustom „na wnuczka”. Powiedział, że oszuści ją „namierzyli” i żeby nie straciła swoich pieniędzy musi je wpłacić na „specjalne konto” stworzone przez prokuratora, a dzięki temu pomoże zatrzymać przestępców. „Policjant” obiecał, że po zakończeniu akcji przyjedzie do zielonogórzanki prokurator i wręczy jej „nagrodę” za pomoc w działaniach.
Zielonogórzanka zadeklarowała, że może wpłacić na to specjalne konto kilkanaście złotych. Natychmiast poszła na pocztę i zrobiła błyskawiczny przelew. Po powrocie do domu i rozmowie z rodziną zorientowała się, że padła ofiara oszustwa, wtedy przyszła złożyć zawiadomienie.
Zielonogórscy policjanci natychmiast sprawdzili wszelkie możliwe informacje i ustalili kto wypłacił pieniądze z tego konta wskazanego przez oszustów. Mężczyzna został zatrzymany w sobotę w jednym z nadmorskich kurortów. Zupełnie nie spodziewał się, że zostanie tam namierzony. To mieszkaniec Małopolski, który przyjechał do Zielonej Góry wypłacić pieniądze na poczcie i szybko opuścił miasto.
Mężczyzna usłyszał zarzut oszustwa. - Został aresztowany na 3 miesiące przez Sąd Rejonowy w Zielonej Górze - poinformowała podinsp. Małgorzata Barska, z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze
Kodeks karny przewiduje za to przestępstwo karę pozbawienia wolności od 6 miesięcy do nawet 8 lat.
Zobacz też: XVII ŚWIEBODZIŃSKA DZIESIĄTKA. W BIEGU WYSTARTOWAŁO PONAD 400 OSÓB
Sprawdź też: NIEDZIELE HANDLOWE PAŹDZIERNIK 2018. KIEDY BĘDĄ ZAMKNIĘTE SKLEPY? W TE NIEDZIELE W PAŹDZIERNIKU NIE ZROBISZ ZAKUPÓW
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?