Miał bezczelnie wyrwać portfel, w którym było tysiąc złotych. Ukrył się w winobraniowym tłumie. Nie przyznaje się do winy

Wszystko wydarzyło się niedzielę, 9 września. Ze sklepu koło pomnika Bachusa wychodził mężczyzna. Wtedy podszedł do niego nieznany mu mężczyzna i krzyknął, żeby mężczyzna dał mu pieniądze. – Gdy ten odmówił, sprawca wyrwał mu portfel, zabrał pieniądze i uciekł – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.

Złodziej uciekając z portfelem, w którym było 1 tys. zł, zniknął w winobraniowym tłumie. Za złodziejem ruszyli zaalarmowani policjanci kryminalni. Zaczęli szukać bezczelnego złodzieja. W ciągu kilku godzin po kradzieży ustalili kim jest złodziej. Bardzo szybko zatrzymali go. Udało im się odzyskali w całości skradzione pieniądze.

Podejrzanym o kradzież okazał się 41-letni zielonogórzanin. – To osoba znana policji, wcześniej wielokrotnie notowana za podobne przestępstwa – mówi podinsp. Stanisławska. Mężczyzna został przesłuchany. Usłyszał zarzuty, jednak nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności zdarzenia.

Zobacz też wideo: Lubuscy policjanci zadali kolejny mocny cios przestępczości narkotykowej. Zlikwidowane plantacje konopi indyjskich, zabezpieczone narkotyki

POLECAMY ODCINKI "KRYMINALNEGO CZWARTKU":

Szok! 83 osoby zginęły na naszych drogach

Pili z 15-latkiem alkohol. Chłopak nie żyje

Pedofil zgwałcił 8-latkę. Wcześniej zaczepiał inną dziewczynkę

Zwłoki Marka od lat były zakopane pod ziemią

Sceny jak z filmu m. in. w centrum Gorzowa

Narkotykowy gang rozbity. Możliwe kolejne zatrzymania