Miał być remont cmentarza wojennego w Gorzowie. Ale pieniądze są za małe

Nekropolia przy ulicy Walczaka powstała siedemdziesiąt lat temu i jest miejscem spoczynku żołnierzy i więźniów zamordowanych w czasie II Wojny Światowej. Mogiły wykonane z dużych płyt przez lata nie były odpowiednio konserwowane, więc dziś nie wyglądają ani godnie, ani estetycznie. Obecnie są mocno nadgryzione zębem czasu i pokryte mchem.

Miejsce spoczynku żołnierzy poległych w wojennej zawierusze miało doczekać się modernizacji sfinansowanej z dotacji z budżetu państwa i przekazanej przez wojewodę lubuskiego. Na ten cel przeznaczono milion złotych. W planach było między innymi odrestaurowanie ponad stu nagrobków, które miały zostać dokładnie wyczyszczone i trwale zabezpieczone przed szkodliwym wpływem warunków atmosferycznych. Przebudowane miały zostać również cmentarne alejki.

Przetarg na to zadanie ogłoszono pod koniec września tego roku. Niedawno oferty zostały otwarte i już wiadomo, że w najbliższym czasie inwestycja nie zostanie zrealizowana. To dlatego, że ceny zaproponowane przez firmy zainteresowane realizacją inwestycji znacząco przewyższały budżet przeznaczony na ten cel. Najtańsza ze złożonych ofert opiewała na prawie dwa miliony złotych.

Zobacz również:

• Tu zużyte znicze dostają drugie życie. Na gorzowskim cmentarzu działa zniczodzielnia