- Cmentarz wygląda jak podzielony na pół, przy bramie głównej poprzycinane krzaki, zadbane uliczki, ale im dalej się pójdzie tym gorzej. Najgorzej w miejscach gdzie doszła woda, czyli na samym końcu - mówi Lidia Zakrzewska.
- Nikt nic nie zrobił, tylko chaszcze rosną coraz bardziej - dodaje. Z kolei Stefania Ziemakiewicz informuje, że na nagrobki zwaliło się drzewo. - Leży tu już od tygodnia, nie rozumiem jak można tego nie sprzątnąć - mówi. Zarządca cmentarza Jarosław Nowak, uważa, że sprawa jest przesadzona.
- Chwasty były już koszone, ale przez tydzień mieliśmy kosiarkę w naprawie, więc nie zdążyliśmy wykosić wszystkiego, w tym tygodniu zaczniemy znowu. Wysłałem już pracownika, by usunął złamaną w czasie wichury gałąź.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?