Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto położone na ścianie (zdjęcia)

Redakcja
fot. Dariusz Chajewski
No może nie "na", raczej "nad"... Ale i tak wiszące nad wapiennymi ścianami Bonifacio wygląda niesamowicie i trudno się dziwić, że to najczęściej fotografowane miejsce na Korsyce. To zresztą punkt, w którym najtrudniej się zdecydować czy jest to wyspa włoska, francuska, czy też... korsykańska.

[galeria_glowna]
W Bonifacio byliśmy kilka razy. Raz zimą, gdy nad Korsyką wisiały ciemne, ołowiane chmury i po pustych uliczkach hulał wiatr. Innym razem na przełomie wiosny i lata, gdy słońce rozbiera turystki, w zaułkach pojawia się tłum turystów, a nad wszystkim wisi błękitne niebo. I niezmiennie jest to miejsce fantastyczne, które najlepiej wygląda z poziomu wody.

Opis, że posadowiono miasto na niemal pionowych, wapiennych skałach jest nieco przesadzony. Owszem tak zlokalizowana jest część górna, czyli Cytadela (Citadelle) oraz stare miasto będące krętym labiryntem wąskich uliczek. Na dole, nad wrzynającą się w ląd zatoką, przypominającą nieco fiord, położona jest Marina. To tutaj, na nadmorskim bulwarze, koncentruje się życie za sprawą przystani jachtowej, restauracji, sklepików z pamiątkami...

Wróćmy jednak na górę. Obejdziemy Cytadelę i położony na krańcu półwyspu cmentarz. Piękne widoki na morze i oddaloną ledwie o 12 km Sardynię można podziwiać z placu du Marché i Placu Manichelle. Tutaj łatwo zrozumieć dlaczego było to zawsze miejsce strategiczne, o panowanie nad którym zabiegały rozmaite imperia i piraci. Później odwiedzamy kościół Sainte-Marie Majeure z XIV w. (słynący z kwadratowej dzwonnicy i zadaszonego portyku - loggii, pod którą jest olbrzymi zbiornik na wodę, który umożliwiał miastu przetrwanie oblężenia) oraz kościół Saint-Dominique. Szybko zorientujemy się też, że tutaj atmosfera jest bardziej włoska niż francuska.

Po 187 stopniach schodzimy z klifu nad morze, Zgodnie z legendą schody zbudowali Aragończycy podczas oblężenia w 1420 r. Ale to nie jest dobre miejsce do plażowania. I tutaj na turystów czeka niespodzianka. Kilka kilometrów od niedostępnego wybrzeża znajdują się naprawdę śliczne, piaszczyste plaże. I jeszcze jedna rada. Tanich noclegów należy szukać w okolicznych kempingach, gdzie za przyzwoitą cenę można wynająć domek o niezłym standardzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska