Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto przy torach

DARIUSZ BROŻEK
Dworzec kolejowy wybudowano równo 120 lat temu. Na początku minionego wieku był jednym z najważniejszych obiektów w mieście. Od kilkunastu lat podupada. Zlikwidowano też większość połączeń pasażerskich.

Stację kolejową wybudowano w 1885 r. - W XIX wieku Międzyrzecz miał szansę stać się ważnym węzłem kolejowym. Prusacy zamierzali wybudować linię z Poznania do Berlina przez Rokietnicę i Międzyrzecz, jednak zrezygnowali z tych planów.

W kierunku dworca

Wybrali torowisko przez Zbąszyń, ale w warszawskim muzeum kolejnictwa jest mapa z projektowaną linią przez nasze miasto - opowiada przewodnik po Ziemi Międzyrzeckiej Lech Stanisław Franas.
Początkowo Międzyrzecz miał połączenie tylko ze Zbąszyniem. W 1887 r. ukończono budowę torowiska do Międzychodu, a w 1892 r. kolejna linia połączyła miasto z Sulęciniem i Rzepinem. Od 1896 r. mieszkańcy jeździli pociągami do Gorzowa. - Gorzowska stacja południowa nazywała się wtedy Meseritzer Bahnhof, czyli dworzec międzyrzecki - mówi Franas.
Kolejna linia połączyła w 1909 r. międzyrzecką stację z Toporowem. Ostatnią taką inwestycją była budowa torowiska do Zbąszynka, którą ukończono w 1934 r. - Po pierwszej wojnie Zbaszyń znalazł się w Polsce, dlatego Niemcy wybudowali po drugiej stronie granicy Zbąszynek z węzłową stacją kolejową - wyjaśnia międzyrzecki regionalista Tadeusz Świder.
Dworzec kolejowy był jednym z filarów rozwoju gospodarczego miasta. Pod koniec XIX w. między rynkiem i stacją zaczęły powstawać kamienice, banki i szkoły. Na początku XX w. w Obrzycach - około 2 km na południe od dworca - wybudowano kompleks szpitalny, który w latach 20. został przyłączony do Międzyrzecza.

Płonęły jak pochodnia

Wiosną 1945 r. do Międzyrzecza przyjechała grupa poznańskich kolejarzy, którzy zajęli się odbudową zniszczonych linii i wiaduktów kolejowych. Do końca lat 80. dworzec tętnił życiem. Kilkanaście lat temu zawieszono przewozy pasażerów do Toporowa, później także do Rzepina i Poznania. Jesienią 2002 r. zlikwidowano ostatnie już połączenie pasażerskie z Gorzowem i Zbąszynkiem. Po rocznej przerwie zaczął tam kursować autobus szynowy, jednak dworzec podupada. Na początku września tego roku spłonęły sąsiadujące z głównym budynkiem zabytkowe magazyny. - Patrząc na niszczejące urządzenia, aż trudno uwierzyć, że ta stacja była kiedyś wizytówką miasta - wzdycha Franas.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska