Zdjęcia publikowane przez krośnieńskiego historyka, Pawła Widczaka, wzbudzają wiele emocji wśród obecnych i byłych mieszkańców Krosna Odrzańskiego i okolic. W ostatnim czasie odebraliśmy telefon od Czytelnika, który miał rodzinę w Starym Raduszcu i opowiedział nam, dlaczego Krosno zostało zbombardowane.
- Zaraz po wojnie do Krosna zostali przywiezieni kolejarze - mówi mężczyzna. - Celem było uruchomienie tamtejszej stacji kolejowej. To było już po zniszczeniu Krosna. Kolejarze pytali, dlaczego miasto tak ucierpiało? - opowiada nasz Czytelnik.
- Dowiedziałem się, że to przez sytuację z Rosjanami. Kiedy wojska rosyjskie przekroczyły Odrę, zatrzymały się na chwilę w centrum, czyli na rynku w dolnym mieście - relacjonuje mężczyzna.
Nagle z jednego z budynków (teraz na rynku już ich nie ma) padł strzał. Jeden z dowódców rosyjskich został zastrzelony.
- Rosjanie wycofali się na prawy brzeg Odry, ustawili kilkadziesiąt dział i zniszczyli Krosno - mówi Czytelnik.
Skąd nasz rozmówca wiedział o takich szczegółach?
- Wspominałem o mojej rodzinie, a dokładniej rodzinie mojego szwagra w Starym Raduszcu. Był kolejarzem i przeniósł się tam z Torunia. To on rozmawiał z ówczesnymi mieszkańcami Krosna o bombardowaniu. Do śmierci pracował na kolei i został pochowany na cmentarzu w mieście - przyznaje.
Dodaje, że rynek na zdjęciach prezentuje się naprawdę pięknie.
- Szkoda takiego miejsca. Cieszy, że władze starają się ponownie uatrakcyjnić to miejsce, wykonując rewitalizację- stwierdza mężczyzna.
Dolne miasto jednak wkrótce ma się zmienić. Dowiemy się kiedy, jeśli gmina otrzyma dofinansowanie.
- W tej chwili czekamy na rozstrzygnięcia w sprawie naszego projektu „Piastowskie dziedzictwo św. Jadwigi Śląskiej” - mówi burmistrz Marek Cebula.
Zobacz nasz program informacyjny:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?