Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michael Schumacher dwa lata po wypadku. Jest sparaliżowany [WIDEO, ZDJĘCIA]

/Foto Olimpik/x-news
Michael Schumacher
Michael Schumacher Shizuo Kambayashi
29 grudnia mijają dwa lata od wypadku Michaela Schumachera. Niemiecki kierowca pod koniec 2013 roku podczas jazdy na nartach w jednym z francuskich kurortów doznał groźnego urazu głowy.

Były mistrz świata Formuły 1 został przewieziony do szpitala w Grenoble, gdzie lekarze wprowadzili go w stan śpiączki farmakologicznej.

Z informacji publikowanych za pośrednictwem menedżerki kierowcy Sabine Kehm wynika, że Niemiec jest sparaliżowany, porusza się na wózku inwalidzkim i ma problemy z mową oraz pamięcią.

Schumacher to siedmiokrotny mistrz świata F1. Debiutował w Jordanie, później jeździł dla teamu Benettona, ale największe sukcesy odnosił z Ferrari. Według oficjalnej strony Formuły 1 jest statystycznie najlepszym kierowcą w historii Formuły 1.

Z F1 pożegnał się w 2006 r., ale - jak się okazało - nie usiedział spokojnie na sportowej emeryturze. W 2010 r. wrócił na trzy sezonu do zespołu Mercedesa.

Schumacher uległ wypadkowi podczas zjazdu na nartach w towarzystwie syna Micka. Upadając uderzył głową w skałę. Gdyby nie kask, 46-letni obecnie Niemiec nie dożyłby transportu do szpitala. Pół roku po wypadku Schumacher został wybudzony ze śpiączki. Obecnie jest intensywnie rehabilitowany.

Mick Schumacher był świadkiem wypadku ojca
Mick Schumacher był świadkiem wypadku ojca Jens Wolf

Michael Schumacher był drugim najlepiej zarabiającym sportowcem świata (po golfiście Tigerze Woodsie). W 2010 roku jego majątek został wyceniony na 515 milionów funtów.

Niemiec jest sparaliżowany, porusza się na wózku inwalidzkim i ma problemy z mową oraz pamięcią

W F1 startował także jego brat Ralf. Schumacherowie to jedyni bracia na świecie, którzy wygrywali wyścigi w F1 oraz zajęli pierwsze i drugie miejsce podczas jednych zmagań.

Plus.GazetaLubuska.pl - mamy wiele do dodania

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska