Michał Szpak zmarł w nocy z 1 na 2 listopada. Był spikerem, dziennikarzem RTV Lubuska, dyrektorem Stelmetu BC Zielona Góra. Był jednym z współtwórców sukcesów Stelmetu w ostatnich latach. Brał udział we wszystkich klubowych przedsięwzięciach włącznie z grą w Eurolidze w 2014 i 2016 roku, Pucharze Europy w 2016 roku, kiedy zespół awansował do ćwierćfinału i w Lidze Mistrzów. Brał aktywny udział w transferach większości zawodników zagranicznych, którzy walnie przyczynili się do zdobycia przez zielonogórski zespół czterech tytułów mistrzów kraju, srebrnego i brązowego medalu.
O śmierci Michała Szpaka poinformował klub Stelmet Enea BC na swojej stronie internetowej. „Bez jego nieocenionej pracy, nasz klub nie byłby w stanie wspiąć się i utrzymać przez wiele lat na wyżynach europejskiej koszykówki. Cała koszykarska rodzina Stelmetu Enei BC Zielona Góra jest pogrążona w smutku i żałobie” – mogliśmy przeczytać.
Pod informacjami o śmierci Michała Szpaka pojawiło się mnóstwo komentarzy. Wiele osób nie może uwierzyć, w to, co się stało.
W niedzielny wieczór koszykarze Stelmetu Enei BC podejmowali mistrza Polski Anwil Włocławek. Kibice minutą ciszy uczcili pamięć zmarłego.
Prokuratura Rejonowa w Zielonej Górze wszczęła postępowanie. Przyczynę śmierci ma wyjaśnić sekcja zwłok, która odbędzie się w środę, 6 listopada. W środę nie było jeszcze wyników.
WIDEO: Ludzie sportu, którzy odeszli w 2019 roku
Press Focus/x-news
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?