Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miedziowe derby pod dyktando naszych

(tok)
Michał Bednarek nie tylko rzucił pięć goli, ale brał na siebie ciężar prowadzenia gry
Michał Bednarek nie tylko rzucił pięć goli, ale brał na siebie ciężar prowadzenia gry Remigiusz Kloc
Wygrana w derbach z Miedzią Legnica była dla Chrobrego niezwykle cenna. Pomimo iście gwiazdorskiego składu rywali, to zespół z Głogowa był zespołem dojrzalszym.

CHROBRY GŁOGÓW - SIÓDEMKA MIEDŹ LEGNICA 26:21 (12:9)

CHROBRY: Stachera, Zapora - Ścigaj 6, Bednarek 5, Łucak 4, Świtała 3, Piętak i Wysokiński po 2, Różański, Płaczek, Mochocki i Marciniak po 1, Olęcki i Frąszczak.
MIEDŹ: Banisz, Kryński - Chuziejew 8, Garbacz 3, Buchwald, Skrabania i Boneczko po 2, Swat, Paluch, Fabiszewski i Piwko po 1, Szbat i Światek.
Kary: 8 min - 12 min. Sędziowali: Arkadiusz Sołodko i Rafał Puszkarski (obaj Legionowo). Widzów 1.100.

Po bramkach Macieja Ścigaja i Pawła Piętaka nasi prowadzili 2:0. W 10 min po trafieniu Pawła Piwki był remis 3:3. A po kwadransie i rzucie Władimira Chuziejewa goście wyszli na prowadzenie 5:6. Głogowianie odzyskali je po rzucie Ścigaja z karnego na 8:7. Po chwili wygrywali już 11:7 po fantastycznej dobitce w locie w wykonaniu Michała Wysokińskiego. Rywale zdołali nieco odrobić straty, ale karnego do szatni rzucił im Ścigaj.

Od początku drugiej odsłony legniczanie ostro ruszyli do ataku. Ale niewiele z tego wynikało. Trzy razy stracili piłkę, a miejscowi trzy razy zmarnowali kontrataki. Zdołali jednak utrzymać trzybramkową przewagę. W 40 min głogowianie zaczęli odjeżdżać. Po trafieniu Adriana Marciniaka (pierwsza bramka od czasu powrotu do Głogowa) zrobiło się 23:16. Rywale w końcówce zdołali zniwelować przewagę do czterech bramek, jednak zabrakło im czasu na dogonienie mądrze grających głogowian. Wynik na 26:21 ustalił Sebastian Różański.

- Nie twierdzę, że to zdecydowało, ale sympatia sędziów była po stronie gospodarzy - zauważył trener Miedzi Edward Strząbała.

- Piłka ręczna to gra błędów, my dzisiaj popełniliśmy ich mniej niż rywal i dlatego wygraliśmy - skwitował nasz szkoleniowiec Tadeusz Jednoróg.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska