CHROBRY GŁOGÓW - SIÓDEMKA MIEDŹ LEGNICA 26:21 (12:9)
CHROBRY: Stachera, Zapora - Ścigaj 6, Bednarek 5, Łucak 4, Świtała 3, Piętak i Wysokiński po 2, Różański, Płaczek, Mochocki i Marciniak po 1, Olęcki i Frąszczak.
MIEDŹ: Banisz, Kryński - Chuziejew 8, Garbacz 3, Buchwald, Skrabania i Boneczko po 2, Swat, Paluch, Fabiszewski i Piwko po 1, Szbat i Światek.
Kary: 8 min - 12 min. Sędziowali: Arkadiusz Sołodko i Rafał Puszkarski (obaj Legionowo). Widzów 1.100.
Po bramkach Macieja Ścigaja i Pawła Piętaka nasi prowadzili 2:0. W 10 min po trafieniu Pawła Piwki był remis 3:3. A po kwadransie i rzucie Władimira Chuziejewa goście wyszli na prowadzenie 5:6. Głogowianie odzyskali je po rzucie Ścigaja z karnego na 8:7. Po chwili wygrywali już 11:7 po fantastycznej dobitce w locie w wykonaniu Michała Wysokińskiego. Rywale zdołali nieco odrobić straty, ale karnego do szatni rzucił im Ścigaj.
Od początku drugiej odsłony legniczanie ostro ruszyli do ataku. Ale niewiele z tego wynikało. Trzy razy stracili piłkę, a miejscowi trzy razy zmarnowali kontrataki. Zdołali jednak utrzymać trzybramkową przewagę. W 40 min głogowianie zaczęli odjeżdżać. Po trafieniu Adriana Marciniaka (pierwsza bramka od czasu powrotu do Głogowa) zrobiło się 23:16. Rywale w końcówce zdołali zniwelować przewagę do czterech bramek, jednak zabrakło im czasu na dogonienie mądrze grających głogowian. Wynik na 26:21 ustalił Sebastian Różański.
- Nie twierdzę, że to zdecydowało, ale sympatia sędziów była po stronie gospodarzy - zauważył trener Miedzi Edward Strząbała.
- Piłka ręczna to gra błędów, my dzisiaj popełniliśmy ich mniej niż rywal i dlatego wygraliśmy - skwitował nasz szkoleniowiec Tadeusz Jednoróg.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?