Nasz reporter na miejscu nie zastał ani kierowcy pojazdu, ani policji.
- Auto leży od wczoraj. Kierowca sam się do nas zgłosił - informuje rzeczniczka zielonogórskiej policji kom. Małgorzata Stanisławska. Opowiadał, że jadąc wpadł w poślizg. Stracił panowanie nad kierownicą i dachował.
Teraz na własny koszt musi usunąć auto z pobocza. Nie został przez policję ukarany mandatem.
Dziś temperatura w regionie waha się w granicach 0 st. C. Na drogach zalega błoto pośniegowe. Warunki na drogach są trudne. Apelujemy do wszystkich o ostrożna jazdę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?