Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Międzyrzecka afera ratuszowa na sądowym finiszu

(dab)
Głównym oskarżonym jest burmistrz Tadeusz Dubicki (z prawej). którego broni mec. Jerzy Synowiec. Podczas pierwszej rozprawy samorządowiec zapewniał o swojej niewinności.
Głównym oskarżonym jest burmistrz Tadeusz Dubicki (z prawej). którego broni mec. Jerzy Synowiec. Podczas pierwszej rozprawy samorządowiec zapewniał o swojej niewinności. Dariusz Brożek
Dziś w gorzowskim Sądzie Okręgowym odbędzie się kolejna rozprawa burmistrza Międzyrzecza Tadeusza Dubickiego oraz 12 innych urzędników i przedsiębiorców, oskarżonych o działanie na szkodę gminy.

Głośna i wielokrotnie opisywana przez nas afera ratuszowa powoli zbliża się do końca. Podczas piątkowej rozprawy sędzia Rafał Kraciuk wysłucha zeznań jednego świadka, być może złożone zostaną kolejne wnioski dowodowe. Można się spodziewać także tzw. przemówień końcowych oskarzyciela, obrońcow i samych oskarzonych.

Nie wiadomo, czy wszystkie strony - prokurator, adwokaci i oskarżeni - zdołają wygłosić swoje mowy podczas dzisiejszej rozprawy. Z naszych ustaleń wynika, że sąd prawdopodobnie nie ogłosi jeszcze wyroku.

Zobacz też Afera ratuszowa w Międzyrzeczu: Działki były tanie jak barszcz

Przypominamy, że na ławie oskarżonych oprócz burmistrza Międzyrzecza zasiada 12 innych byłych i obecnych urzędników oraz przedsiębiorców. Ich proces ruszył w kwietniu br. po trwającym ponad cztery lata śledztwie. Zostali oskarżeni o działania na szkodę gminy - m.in. przekroczenie uprawnień, fałszowanie dokumentów i ustawianie przetargów w latach 2003-2008. Zdaniem prokuratury, w toku śledztwa ustalono, iż na skutek popełnionych przez nich przestępstw miasto straciło kwotę ponad 2 mln zł.

Oskarżonym grożą kary do 10 lat pozbawienia wolności. Na poczet grożących im kar finansowych prokurator zabezpieczył ich majątek o wartości około 750 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska