Międzyrzecka odsłona Wimbledonu

Najliczniej reprezentowana jest międzyrzecka Szkoła Tenisa Ziemnego Iwony Kowalskiej-Arteniuk, pomysłodawczyni i organizatorki imprezy.

Turniej składa się z czterech odsłon, nawiązujących nazwami do największych tenisowych imprez - Australian Open, Roland Garros, Wimbledon i US Open. O jego wysokiej randze świadczy to, że ujęty został w kalendarzu imprez Polskiego Związku Tenisa Ziemnego.

Uczestnicy zmagają się z rywalami, ale także z pogodą. Podczas pierwszej rundy siły odbierał im lejący się z nieba prawdziwie afrykański żar, natomiast w czasie spotkania z 9 lipca grę utrudniał im wiatr i deszcz. - Ze względu na deszcz jedną z rund musieliśmy przenieść do hali w Folwarku Pszczew. Serdecznie dziękuję za gościnę właścicielom obiektu Żanecie i Rafałowi Robak - mówi I. Kowalska-Arteniuk.

Podczas rozegranych 9 lipca walk o półfinały były też łzy pokonanych. – Płakali prawie wszyscy. I dziewczynki i chłopcy, którzy zostali wyeliminowani w fazie grupowej – mówi organizatorka.

W najmłodszej kategorii czerwonej – dzieci do lat ośmiu - na kortach doskonale czuł się Kuba Barski ze Skwierzyny. Wygrał wszystkie swoje mecze i bezspornie został Mistrzem Wimbledonu. - Od trzech lat trenuje w szkole pani Iwony. Zrobił w tym czasie duże postępy. Zaczął mnie już ogrywać. Najważniejsze, że tenis daje mu wielką satysfakcje - komentuje ojciec małego mistrza Piotr Barski.

Drugie miejsce zajął lider Wielkiego Szlemika 2016 Cyprian Siekanko, trzecie natomiast Maciej Kasprowiak (wszyscy zawodnicy grali w barwach STZ-IKA). Czwarte miejsce zajął Jakub Jarmużek z Zielonej Góry.

W kategorii pomarańczowej – dzieci w wieku od 8 do 9 lat - pod nieobecność lidera Wielkiego Szlemika 2016 Piotra Grobelnego pierwsze miejsce zajął Patryk Sarnowski z Zielonej Góry, drugie Maciej Domaradzki z Gorzowa, trzecie miejsce wywalczył Natan Remigiusz Biłous z STZ-IKA.

W kategorii zielonej – dzieci do 10 roku życia - bezkonkurencyjny był Michał Jasiński z Zielonej Góry, który awansował do fazy półfinałowej z grupy A. W grupie B też było ciekawie. Tomasz Garbacz z Stargardu Szczecińskiego awansował z pierwszej pozycji do fazy półfinałowej, natomiast - ku radości miejscowych – Jędrzej Łabuza z STZ-IKA wywalczył awans z drugiego miejsca.

W kategorii zielonej Michał Jasiński z Zielonej Góry i Tomasz Garbacz z Stargardu Szczecińskiego przez ponad godzinę serwowali bardzo dojrzały tenis, pełen niespodziewanych zwrotów akcji i błyskotliwych ripost. W trzech setach zwyciężył Michał, który obronił pozycję lidera Wielkiego Szlemika w swojej kategorii wiekowej.
W małym finale spotkał się Jędrek Łabuza z STZ-IKA z Andrzejem Chorostinem z Zielonej Góry. Wygrał zielonogórzanin 4:1 i 4:2. 2

W kategorii Plus 12 - dzieci od 11 roku życia wzwyż - od rana uczestnicy kończyli gry z poprzedniego Roland Garros. Zwycięzcą został Michał Marek z Nowego Tomyśla, drugie miejsce zajął jego kolega klubowy Łukasz Śniadecki. Grę o trzecie miejsce Maciejem Duszyńskim ze Słubic wygrał z Jędrzej Klimaszewski z STZ-IKA 6:3.

Patronat nad imprezą objął burmistrz Remigiusz Lorenz, natomiast jego medialnym patronem jest tygodnik „Głos Międzyrzecza i Skwierzyny”.