Pierwsza legenda oparta jest na liście Marcina z Międzyrzecza - pierwszym napisanym po polsku liście miłosnym z 1429 r. Oryginał znajduje się w Krakowie, w międzyrzeckim muzeum przechowywana jest jego kopia. W czasie spotkania z czytelnikami Zbigniew Kozłowski zaznaczał, że zainspirował go artykuł w "Gazecie Lubuskiej'' na temat tego listu.
Druga legenda nawiązuje do wydarzeń z 1474 r., kiedy międzyrzecki zamek został zdobyty przez wojska Macieja Korwina, króla Węgier. Atakiem kierował Stefan Zapoyla, zaś zamkowe mury szturmowały doborowe jednostki Fekete Sereg - czarne szeregi - wspierane przez Czechów i Ślązaków. Jak pisze Jan Długosz, zamek został wzięty zdradą.
Zdobycie zamku Z. Kozłowski powiązał z postacią znanego polskiego żeglarza Jana z Kolna. W legendzie chodzi o Kolno pod Międzychodem. Dwa lata po tych wydarzeniach podróżnik dotarł ponoć do Ameryki Północnej - jeszcze przed Krzysztofem Kolumbem. - Moje legendy opieram na autentycznych wydarzeniach. Dlatego nie ma w nich księżniczek czy smoków - mówił Z. Kozłowski.
Starostwo powiatowe zakupiło 120 egzemplarzy "Lubuskich legend", które niebawem zostaną przekazane do bibliotek.
Autor jest bibliotekarzem, mieszka w Żarach. Do tej pory wydał cztery książki. Na swoim koncie ma już kilka literackich sukcesów. M.in. lubuski wawrzyn literacki za "Skarb atamana".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?