Międzyrzecz. Sprawa pijanej 12-latki trafia do sądu! Policja szuka sprawcy rozpijania dziecka

Jak ustaliła ,,GL’’, dziewczynka pochodzi z tzw. dobrego domu. Rodzicom z oczu zniknęła, jak twierdzi nasz rozmówca, na jakieś dwie godziny. Po tym czasie przyprowadziła ją pod drzwi osoba trzecia. Rodzice natychmiast odwieźli córkę do szpitala. Już wstępne badanie wykazało, że dziecko ma w organizmie 1,9 promila alkoholu! Dziewczynka zachowywała się jak to pijana, nie miała wielkiego kontaktu z otoczeniem, chwiała się na nogach, bełkotała. Trafiła na oddział dziecięcy. – To bardzo dobry oddział i także w tym przypadku personel stanął na wysokości zadania – mówi prezes międzyrzeckiej lecznicy Waldemar Taborski.

• Polecamy:
• Kompletnie pijana 12-latka trafiła do szpitala w Międzyrzeczu! Chwiała się na nogach, bełkotała

Po zaledwie dobowym pobycie w szpitalu opuściła lecznicę. To jednak nie koniec sprawy. – Zawsze w takich sytuacjach powiadamiamy policję i tak było także i teraz – zapewnia Taborski.

No i teraz sprawą zajmie się Sąd Rejonowy w Międzyrzeczu Wydział Rodzinny i Nieletnich. Ustalono, że dziewczynka spożywała alkohol w towarzystwie rówieśniczek. Alkohol, nie udało się nam ustalić jaki, zakupić im miał przypadkowy przechodzień. Czy on również, jeżeli zostanie ustalona jego tożsamość, znajdzie się w kręgu zainteresowań śledczych? Tak! Potwierdza to rzeczniczka międzyrzeckiej policji Justyna Łętowska. – Prowadzimy postępowanie pod kątem rozpijania nieletnich – mówi rzeczniczka.

I tak sprawa pijanej 12-latki rozwija się dwutorowo, bowiem z jednej strony zajmuje się nią sąd rodzinny, a jednocześnie sprawca rozpijania nieletnich może odpowiadać karnie. Najważniejsze, że dziecko jest już całe i zdrowe w domu. A mogło skończyć się o wiele gorzej…