Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przez dym, miny i zasadzki wroga [ZDJĘCIA]

Dariusz Brożek
Na maszerujących żołnierzy czekało wiele niespodzianek.
Na maszerujących żołnierzy czekało wiele niespodzianek. 17. WBZ
Podczas morderczego marszu żołnierze międzyrzecko-wędrzyńskiej brygady musieli sforsować pole minowe i teren skażony. W dodatku byli atakowani przez dywersantów, a nad ich głowami fruwały śmigłowce wroga, które starały się namierzyć i zniszczyć maszerującą kolumnę.

Ułani z 7. batalionu Strzelców Konnych Wielkopolskich są jednym z bojowych ogniw 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej z Międzyrzecza i Wędrzyna. W poniedziałek pokonali pieszo 20 km. To jednak nie był wiosenny spacerek. Na trasie czekały na nich rozmaite niespodzianki. Niezbyt przyjemne...

Przed marszem każdy z żołnierzy musiał pokazać, czy jego plecak został odpowiednio spakowany. Zajęcia miały m.in. na celu sprawdzenie ich wytrzymałości psychofizycznej podczas marszu ze wszystkim, w co wyposażyła ich armia. Potem ustawili się w ugrupowanie bojowe i rozpoczęli przemarsz do wyznaczonego rejonu.

Pokonanie trasy o długości 20 km to fraszka w porównaniu z zadaniami, które wyznaczył Ułanom dowódca batalionu. Chciał sprawdzić, jak jego podwładni zachowują się podczas sytuacji kryzysowych. Dlatego na żołnierzy czekały zasadzki dywersantów, którzy nękali ogniem maszerujący pododdział. Wróg starał się ich namierzyć i zniszczyć także z powietrza. Dlatego musieli przemieszczać się bardzo ostrożnie i skrycie oraz uważać na śmigłowce, drony i samoloty nieprzyjaciela

Kolejnym utrudnieniem było przejście przez pole minowe oraz pokonanie rejonu skażonego, który nasi żołnierze sforsowali w maskach przeciwgazowych. Po kilku godzinach dotarli do celu. W podobnych zajęciach uczestniczą kilka razy w roku. Za każdym razem ich scenariusz jest jednak inny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzyrzecz.naszemiasto.pl Nasze Miasto