Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Międzyrzecz: Tutaj potrzebne są światła!

Dariusz Brożek
- Panuje tutaj duży ruch, dlatego przed przejściem należy zainstalować sygnalizację świetlną - przekonuje Ewa Matuszewska.
- Panuje tutaj duży ruch, dlatego przed przejściem należy zainstalować sygnalizację świetlną - przekonuje Ewa Matuszewska. Dariusz Brożek
Międzyrzeczanka Ewa Matuszewska walczy o zamontowanie sygnalizacji przed przejściem dla pieszych na ul. 30 Stycznia. Pod petycją w tej sprawie zebrało już prawie 100 podpisów. - Chodzi o bezpieczeństwo naszych dzieci - przekonuje.

Ulica 30 Stycznia to jedna z najważniejszych dróg w mieście. Łączy centrum z Obrzycami oraz drogą do Pszczewa, Międzychodu i Poznania. Jest gładka jak lustro, dlatego kierowcy nie mają tam powodów do narzekań. Skarżą się natomiast piesi, którzy mają problemy z przejściem na drugą stronę ulicy. Zwłaszcza przez pasy między stacją benzynową Orlenu i siedzibą spółki gazowniczej EWE.

- Przez okrągłą dobę w obu kierunkach jadą tutaj kolumny samochodów. Niekiedy trzeba czekać nawet kilka minut, zanim któryś z kierowców się zlituje i zatrzyma auto przed pasami - mówi pani Czesława mieszkająca przy 30 Stycznia.

Z przejścia korzystają m.in. uczniowie podstawówki, gimnazjum i ogólniaka, znajdujących się przy ul. Staszica. - Właśnie w tym miejscu na drugą stronę drogi przechodzą dzieci mieszkające w południowej i wschodniej części miasta. Z uwagi na ich bezpieczeństwo trzeba tutaj zainstalować światła. Takie same jak na ulicy Zachodniej, gdzie piesi wciskają zielony guzik i po chwili mogą bezpiecznie przejść przez jezdnię. Tutaj jednak są bardziej potrzebne, bo na 30 Stycznia jest znacznie większy ruch niż na Zachodniej - postuluje Ewa Matuszewska, która zbiera podpisy pod petycją w tej sprawie.

Pomysł E. Matuszewskiej poparło już blisko sto osób. Ul. 30 Stycznia to miejski odcinek trasy wojewódzkiej nr 137, administrowanej przez rejon dróg w Sulęcinie. Dlatego petycja trafi niebawem do sulęcińskich drogowców. - Po otrzymaniu wniosku powołamy komisje, która sprawdzi jego zasadność - zapowiada Artur Pacześny, kierownik rejonu dróg w Sulęcinie.

Nasi rozmówcy przekonują, że to niebezpieczne miejsce. Potwierdza to Andrzej Tokarz, właściciel kiosku znajdującego się przy przejściu. - Rzadko który kierowca zatrzymuje samochód przed pasami, żeby przepuścić pieszych. Niekiedy jeden stanie, a z drugiej strony samochody jadą dalej i piesi muszą uciekać z powrotem na chodnik - mówi.

Szef drogówki z Międzyrzecza asp. Piotr Szczepanik zaznacza, że do tej pory nikt nie sygnalizował policjantom takich problemów. Tymczasem zdaniem drogowców, światła spowalniają ruch kołowy. A Tokarz zwraca uwagę, że przejście sąsiaduje z dwoma skrzyżowaniami z ul. Pamiątkową i Staszica, a w dodatku kilkanaście metrów dalej znajduje się wyjazd ze stacji benzynowej. - Światła mogą utrudnić kierowcom wjazd na 30 Stycznia - zauważa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska