Międzyrzecz w ścisłej czołówce szczepień. Aby się szybko zaszczepić pacjenci przyjeżdżają tutaj nawet z Gdańska

Nowy punkt szczepień w Międzyrzeczu mieści się w budynku starostwa. Został tutaj przeniesiony z ul. 3 Maja. Jak dotychczas w podlegającym pod międzyrzecki szpital punkcie na ul. 3 Maja szczepiło się nawet sto osób. – Bywało, że więcej, a zależy to od ilości szczepionek, które akurat możemy użyć – mówi biorący udział w szczepieniach lekarz Wojciech Sokół. – Wśród osób, które szczepimy, są nie tylko międzyrzeczanie. Gro stanowią mieszkańcy innych miejscowości w regionie, ale są osoby także spoza województwa lubuskiego - dodaje.

Czytaj również: Nowy punkt szczepień ruszył w Międzyrzeczu. Pacjenci są szczepieni w prawdziwie europejskich warunkach

15 kwietnia w punkcie miało zaszczepić się bardzo wielu mieszkańców Gorzowa. Do Międzyrzecza, aby się zaszczepić, przyjechała swego czasu nawet mieszkanka odległego o kilkaset kilometrów Gdańska. Dlaczego? – Po prostu kiedy się rejestrowała, miejscem, gdzie mogła to zrobić, najszybciej był Międzyrzecz – mówi pielęgniarka naczelna międzyrzeckiego szpitala Joanna Puchan.
- Widocznie w okolicy, od Gdańska aż do Międzyrzecza nigdzie nie szczepiono w szybszym terminie.

Pierwszym zaszczepionym w nowym punkcie w starostwie był Henryk Sadlak. Przyjechał z Sulęcina. Jak tłumaczy, w innych miejscowościach proponowano mu bardzo odległy termin szczepienia. – Nie chodziło o kilka dni, ale podawano mi termin odległy nawet o kilka miesięcy – mówi pan Henryk. – W Międzyrzeczu było najszybciej.

Według J. Puchan, obecnie w regionie właśnie Międzyrzecz jest miejscem, gdzie zaraz po Gorzowie, okres oczekiwania na zaszczepienie jest najkrótszy.

W nowym punkcie są cztery kabiny oraz rozległa sala, w której po szczepieniu mogą przez kwadrans pozostać pacjenci. Wszędzie przestronnie, jasno. Warunki prawdziwie europejskie.