Międzyrzeczanie gotowi do dyżuru pod unijną flagą

Od stycznia przyszłego roku żołnierze 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej z Międzyrzecza będą filarem Grupy Bojowej Unii Europejskiej. To unijne siły szybkiego reagowania. Przez pół roku międzyrzeczanie muszą być przygotowani do natychmiastowego wyjazdu w rejon ogarnięty zamieszkami, lub dotknięty klęską żywiołową. Mają pomagać cywilom i lokalnej administracji, ale muszą być przygotowani do ewentualnych działań bojowych. Podczas roboczej wizyty w Komitecie Politycznym i Bezpieczeństwa (PSC) oraz w Komitecie Wojskowym Unii Europejskiej (EUMC) w Brukseli ich dowódca gen. bryg. Rajmund T. Andrzejczak zameldował gotowość grupy do objęcia dyżuru.

W swoim wystąpieniu nasz generał podsumował m.in. przygotowania do realizacji wyznaczonych zadań. Brukselska wizyta była również okazją do rozmów na temat kierunków działania Unii Europejskiej w zakresie bezpieczeństwa i obronności. Dowódca "siedemnastej" razem z generałem dywizji Jerzym Biniewskim - dowódcą operacyjnym w czasie dyżuru - mieli okazję dyskutować o tym wysokimi rangą przedstawicielami EUMC oraz pracownikami Polskiego Przedstawicielstwa Wojskowego.

W GB UE oprócz naszych żołnierzy dyżur będą pełnić również Niemcy i Francuzi. Polsce przypada rola państwa ramowego (ang. framework nation). Obok zasadniczych sił z 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej, polski wkład uzupełnią żołnierze innych jednostek 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej, 2 Korpusu Zmechanizowanego, 25 Brygady Kawalerii Pancernej, Brygady Wsparcia Dowodzenia, 1 Brygady Lotnictwa Taktycznego, 10 Brygady Logistycznej, 1 i 2 Pułku Saperów, 9 Pułku Rozpoznawczego, Centrum Szkolenia na potrzeby Sił Pokojowych, Centralnej Grupy Działań Psychologicznych, Centrum Wsparcia Mobilnych Systemów Dowodzenia.

Dowódcą WGB UE będzie gen. Andrzejczak, natomiast jego zastępcą jest Niemiec pułkownik Manfred Arthur Reschke.