Moltech jest największym pracodawcą w powiecie sulęcińskim. Przy produkcji wiązek elektrycznych pracuje już prawie tysiąc osób, a właścicielem zakładu jest amerykańskie konsorcjum Molex - jeden ze światowych potentatów w tej branży. Podczas wczorajszego zawieszenia wiechy na nowej hali produkcyjnej prezes Andrzej Durdyń deklarował, że do marca przyszłego roku zwiększy zatrudnienie o blisko 100 proc. - Po zakończeniu rozbudowy zakładu liczba pracowników wzrośnie do około 1.800 osób - zapowiada.
Miejscowi też budowali
Halę o powierzchni ponad 10 tys. m. kw. buduje gorzowskie przedsiębiorstwo Interbud West, ale wśród podwykonawców są też miejscowe firmy. - Oby takich zakładów pow-stawało jak najwięcej - mówi Andrzej Cichocki z sulęcińskiej spółki Gośka. - Przez dwa i pół miesiąca 10 moich ludzi miało pracę przy robotach budowlanych.
Rozbudowa zakładu rozpoczęła się pod koniec czerwca. Postępy bacznie obserwują mieszkańcy Sulęcina. Wielu z nich liczy na pracę. - W Sulęcinie bardzo trudno o robotę - mówi Maja Cybulska. - Jak ktoś jej szuka, to zaczyna właśnie od Moltechu.
Szukają fachowców
Wczoraj poświęcono i zawieszono wiechę. Produkcja w nowej hali ruszy w listopadzie, ale firma prowadzi już rekrutację pracowników. W gminie Sulęcin jest około 1.350 bezrobotnych, zatem pracownice działu kadr nie narzekają na brak chętnych do pracy. Rzecz w tym, że większość kandydatów ma niskie kwalifikacje, a firma potrzebuje też specjalistów. - Szukamy ich w całym kraju - dodaje prezes. - Sami też szkolimy przyszłych pracowników. Właśnie wysłaliśmy 40 osób do podobnego zakładu na Słowacji.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?