Miasta pilnuje już 30 kamer. O tym, że miasto jest monitorowane informują tabliczki. System sprawdza się od dnia uruchomienia. – Z centrum do policji trafiło około 40 zgłoszeń – mówi Waldemar Michałowski, dyrektor departamentu bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego zielonogórskiego magistratu.
głoszenia dotyczyły rożnych zdarzeń. Picie alkoholu w miejscach publicznych czy wyrywanie kwiatów z klombów. Oko kamery dostrzegło też bójkę pod dyskoteką w centrum miasta. Nagrania z kamery na skrzyżowaniach pomogły policjantom w szybkim ustaleniu sprawców kolizji.
System działa i sprawdza się. Kamery swoim zasięgiem obejmują całe śródmieście oraz Dolinę Gęśnika. W sumie dają one aż 80 obrazów. Do tego w gotowości jest kamera mobilna. I to dopiero początek, bo wiadomo już, że system będzie rozbudowywany o kolejne kamery. Nowoczesny system zapewnia doskonały obraz nawet nocą lub w ciężkich warunkach pogodowych. Kamery skanują twarze osób oraz tablice rejestracyjne samochodów. Wykryją np. osoby poszukiwane. Kamery potrafią również zliczyć ilość ludzi w tłumie. Do tego co widzą dostęp ma też policja oraz CBŚP.
System kosztował niemal 4 ml zł. W centrum działającym całodobowo pracuje 12 osób. Obraz z kamer ma również komenda policji przy ul. Partyzantów. Utrzymanie całego systemu wzięło na siebie miasto.
ZOBACZ, GDZIE W ZIELONEJ GÓRZE ZOSTAŁY ZAMONTOWANE KAMERY MONITORINGU
Zobacz wideo: Monitoring w Zielonej Górze powoli zaczyna działać
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?