Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieli go podwieźć, a "skroili" mu kasę

(ann)
Archiwum/Piotr Jędzura
Dwaj mężczyźni zabrali do samochodu autostopowicza. Zamiast go jednak podwieźć postanowili zarobić i zmusili go do oddania pieniędzy. Powiadomiona o wszystkim policja szybko namierzyła sprawców. W areszcie spędzą najbliższe trzy miesiące.

21-letni Patryk zapewne na długo zapamięta finał swojej niedawnej podróży. W ubiegłym tygodniu wybrał się w drogę z Zielonej Góry do Kożuchowa. Chłopak postanowił skorzystać z okazji i pokonać trasę, zatrzymując jeden z samochodów. Przy ul. Wrocławskiej bez obaw wsiadł więc do vw passata, którym podróżowało dwóch mężczyzn.

Kiedy auto dojechało w okolice Nowej Soli, pasażer usłyszał, że musi słono zapłacić za taką przysługę. 21-letni Michał K. i 22-letni Paweł P. najpierw sterroryzowali autostopowicza, a później przeszukali jego plecak i zabrali mu 100 zł. Obydwaj uznali jednak, że to stanowczo za mało.

Zmusili go do wydania jeszcze większej sumy pieniędzy. Autostopowicz usłyszał, że jeśli się nie wykupi, to zawiozą go do lasu i pożałuje tego. Przestraszony na polecenie oprawców pobrał z bankomatu i przekazał im jeszcze 400 zł.

Sprawcy nie cieszyli się jednak długo swym łupem. Zawiadomieni policjanci szybko prześledzili trasę przejazdu vw. Okazało się, że samochód nieco wcześniej był kontrolowany przez zielonogórską drogówkę. Mundurowi sprawnie połączyli fakty i jak po nitce do kłębka dotarli do obydwu opryszków.

Pod koniec ubiegłego tygodnia zarówno Michał K., jak i Paweł P. usłyszeli zarzuty. Za zastraszenie i zmuszenie do wydania pieniędzy grozi im teraz do 10 lat więzienia. Decyzją sądu obydwaj trafili na trzy miesiące do aresztu.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska