Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańców wołanie o deptak

Paweł Wita
Marta Dziklińska
W piątek na sulechowskim rynku odbyła się inauguracja nowego stowarzyszenia Zielony Sulechów. Jednym z głównych wątków trwającego przeszło godzinę spotkania była degradacja sulechowskiej starówki.

Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 20:00 wystąpieniem przewodniczącego nowego stowarzyszenia. Paweł Wita w swym przemówieniu nakreślił główne problemy, którymi chce zająć się "Zielony Sulechów".

Miejsce spotkania nie było przypadkowe. - W interesie nas wszystkich jest to, żeby w sercu naszego miasta znów chcieli bywać ludzie, a nie będą chcieli, dopóki w miejscu starówki będzie parking - wołał Wita, a zebrany tłum odpowiadał mu entuzjastycznie. - To ewenement na skalę europejską, by aż 90% starego miasta było przeznaczone dla samochodów, dziś już nikt tak tego nie robi! - kontynuował.

I rzeczywiście: o degradacji sulechowskiej starówki świadczą liczby. Na całym starym mieście znajduje się 10 ławek i aż 9 punktów typu weź kredyt. Serce Sulechowa wyludnia się już przed 17.

- Teraz, gdy cena paliwa sięga 5 złotych za litr, a eksperci mówią, że do końca roku może to być aż 6 złotych, miasto musi się zaangażować w promocję innych niż samochód środków transportu - wyliczał przewodniczący "Zielonego Sulechowa".

Oprócz wołania o deptak, w trakcie spotkania omówiono także problem rozlewających się przedmieść, oraz reklam szpecących fasady sulechowskich kamienic. Poruszono też problem dyskryminacji potrzeb rowerzystów: - Dziś, gdy tak dużo mówi się o zadłużeniu naszego ukochanego miasta, głośno apelujemy o zmianę priorytetów: Rozwiązania dla rowerów są dużo tańsze niż te dla samochodów, wymagają dużo mniejszych nakładów finansowych, a inwestycje rowerowe są trwalsze i dla miasta dużo korzystniejsze.

W wydarzeniu wziął udział także zielonogórski oficer rowerowy: - Bardzo się cieszę na to stowarzyszenie. Myślę, że może być ono dobrym partnerem dla rowerowych inicjatyw w ramach lubuskiego trójmiasta - stwierdził Maciej Porębski.

Wiec był dla mieszkańców starówki sporym zaskoczeniem. Część z nich przyglądała się mu z okien. Bezpośrednio na Placu Ratuszowym uczestniczyło w nim około trzydziestu osób. Na czerwiec zapowiedziano zbiórkę podpisów pod apelem o deptak na starówce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska