Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy chcą nowych ekranów

(bm)
Alicja Makarska, naczelnik Biura Inwestycji Miejskich tłumaczy wizję przebudowy Trasy Północnej, która przewiduje budowę dodatkowego ronda.
Alicja Makarska, naczelnik Biura Inwestycji Miejskich tłumaczy wizję przebudowy Trasy Północnej, która przewiduje budowę dodatkowego ronda. Fot. Marek Marcinkowski
Jeśli uda się zdobyć 24 mln zł dofinansowania unijnego to Trasa Północna będzie przebudowana

Planowana przebudowa ulicy Trasa Północna dotyczy odcinku od ronda Stefana Batorego do skrzyżowania z ul. Kostrzyńską. Ulica jest w fatalnym stanie technicznym, jest popękana pełna kolein i muld. Mieszkańcy narzekają na pędzące tiry i niesamowity hałas.

Dwa postulaty

-Mamy tylko dwa postulaty, lepsza nawierzchnia i nowe ekrany akustyczne. Te, co mamy teraz to spróchniałe deski na nasypie z ziemi, które wcale nie chronią przed hałasem - mówił w czwartek Kazimierz Purowski, podczas konsultacji społecznych.
Proponowany wariant przebudowy Trasy Północnej przwiduje wymianę nawierzchni i budowę ronda, które rozładowałoby ruch na ulicy i przyczyniło się do poprawy bezpieczeństwa. Przebudowa trasy umożliwi także lepszy dojazd do strefy aktywności gospodarczej i basenu.

Zebranych mieszkańców jednak to zbytnio nie interesowało. - Przyszliśmy tu po nowe ekrany. Jeśli ruszy taka duża i droga inwestycja, to zróbmy wszystko raz a dobrze i wymieńmy je. Chcemy w końcu trochę ciszy i spokoju - grzmiały głosy z sali.

Za 24 mln zł

- Jest szansa na zdobycie 24 mln zł z funduszów unijnych. Teraz rozmawiamy po to, by w projekcie uwzględnić wasze uwagi i prośby - tłumaczyła Alicja Makarska, naczelnik Biura Inwestycji Miejskich.
- Pędzące tiry na wyboistej jezdni tak hałasują, że nie można spać. Jak otworzy się okno latem to nie słychać dobrze telewizora. Te ekrany, które mamy to jakaś imitacja- żalił się mieszkaniec ulicy Spawaczy.

Wymiana wszystkich ekranów akustycznych kosztowałaby dodatkowo około miliona złotych. W projekcie mówi się na razie o remoncie istniejących i postawieniu kilku nowych, ale identycznych jak obecne.
- Chcemy takie ekrany jak mają na Zachodzie, dużo wyższe niż nasze, wyprofilowane a nie drewniane - proponował mieszkaniec Krzysztof Raczyński. Jeśli udałoby się uzyskać dofinansowanie to prace ruszyłyby to już w 2010 r.
- Czekamy na tzw. decyzję środowiskową. Jeśli wykaże ona, że hałas jest za wysoki być może będziemy musięli rozważyć wymianę wszystkich ekranów- zakończyła naczelnik Makarska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska