Wczoraj w Drezdenku miało być spotkanie z prezesem PGNiG, który to koncern za kilka lat będzie wydobywał gaz w gminie. Odbyło się jednak spotkanie z prezesem... spółki gazowej, która tylko gaz sprzedaje.
Przewodniczący Rady Miejskiej Jerzy Skrzypczyński pytał, czy prezes nie może czegoś obiecać, np. pomocy finansowej dla gminnego sportu, bo niedługo wybory. Prezes odpowiedział, że nie jest politykiem. A mnie na boku - że przyjechał "przy okazji". Mieszkańcy niczego się nie dowiedzieli. Chyba tylko tyle, że zaczęła się kampania wyborcza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!