Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy dwóch budynków w Żarach nie chcą cygańskich sąsiadów

Janczo Todorow 0 68 363 44 99 [email protected]
Pod protestem przeciw zasiedleniu przez Romów mieszkań socjalnych podpisało się 69 mieszkańców.

Cyganka, która miała zamieszkać z synem, została obrzucona wyzwiskami i zrezygnowała z lokalu. W ratuszu nie kryją zaskoczenia.

- Dali mi to mieszkanie, bo w baraku przy ul. Szpitalnej warunki są tragiczne - opowiada Zofia Zielińska. - Miałam tam zamieszkać z dwunastoletnim synem Patrykiem. Poszliśmy razem obejrzeć lokal, bardzo nam się podobał. Ale nagle pojawili się przyszli sąsiedzi i zaczęli nas wyzywać od Cyganów, od k...
Padły się też mocniejsze przekleństwa, jednoznaczne gesty.

- Syn się rozpłakał, przestraszyłam się, że zrobią nam krzywdę i... uciekliśmy stamtąd - dodaje roztrzęsiona kobieta. - Nie chcę już tego mieszkania, powiedziałam i burmistrzowi, niech mi dadzą jakieś inne. Czy my, Romowie, jesteśmy gorsi?

Szczury wygryzą oko

Danuta, teściowa Zofii, jest schorowana. W końcu ma już swoje lata. - Dlaczego traktują nas jak dzikusów, przecież oni katolicy i my też?

Tu, w tym baraku mieszkamy w tragicznych warunkach, pełno szczurów, łażą nawet po śpiących dzieciach. Kiedyś komuś oko wygryzą. Nie ma się gdzie wykąpać. Jednak jak burmistrz chce nam pomóc, to zaraz inni protestują - narzeka.

- Nie ma mowy, nie zamieszkam przy Szkolnej. Niby my jesteśmy najgorsi, ale tam, w tej dzielnicy jest pijaństwo i narkotyki - ucina Zofia. - Nie chcę, żeby mój Patryk się wykoleił.

Bratowa Zofii, Bogusława Zielińska opowiada: - Moja córka Klaudia ma trójkę dzieci, miała dostać mieszkanie na Zgorzeleckiej, ale tam też nas nie chcą, bo jesteśmy Cyganami. Tak się utarło - co by się nie działo, to winni Cyganie. Przecież też jesteśmy katolikami...

To nie przedmieście

Kilka dni temu do Dariusza Grochli, przewodniczącego rady miejskiej wpłynął protest podpisany przez 69 mieszkańców bloków przy ul. Okrzei 49 i 51. " Jesteśmy zbulwersowani takimi działaniami naszych władz, które polegają na tym, że w naszych okolicach umieścili najpierw stołówkę dla ludzi ubogich, a teraz w mieszkaniach socjalnych przy ul. Szkolnej lokują Romów.

Takie działania władz powodują dalszą dewastację i degradację tych i tak nie najciekawszych okolic" piszą mieszkańcy w swoim proteście. I podają, że mają z ostatniego czasu niezliczone przykłady kradzieży drzewek, włamań do samochodów, metalowych kratek ściekowych, wycieraczek.

Mieszkańcy boja się, że po zakwaterowaniu Romów takich zdarzeń będzie więcej. Sugerują, że w innych miastach mieszkania socjalne znajdują się na obrzeżach, a ul. Okrzei wcale nie jest na peryferyjna.

Nie mają czasu

Zapukaliśmy do drzwi niektórych z protestujących. Nikt nie chciał z nami rozmawiać.
- Nie mam czasu - słyszeliśmy i zatrzaskiwano nam drzwi pod nosem.

Jeden z mieszkańców, który nie chciał podać nazwiska, powiedział nam, że osobiście nie ma przeciwko Romom nic, więc listy nie podpisał. Inny mieszkaniec stwierdził bez ogródek, że nie ma nic przeciwko temu, aby przy Szkolnej zamieszkała jedna romska rodzina.

- Ale więcej to nie, naruszą nam harmonię na osiedlu. A poszła fama, że niedaleko naszego bloku zamieszka kilka rodzin romskich. Mamy świadomość do jakiego stanu doprowadzili mieszkania przy ul. Szpitalnej. Oni mają swoje zwyczaje, trzymają się razem, są uciążliwi.

Nie jestem rasistą, tylko obawiam się jak pozostali mieszkańcy, że będzie gorzej gdyby zamieszkali w pobliżu. Ale pod protestem się nie podpisałem - dodał nasz rozmówca.

W jednym z budynków przy ul. Szkolnej, w którym mają zamieszkać Romowie, chętnie wypowiada się pan w średnim wieku. - Dlaczego mam się bać Romów? Przecież kiedyś mieszkałem w ich sąsiedztwie przy ul. Jagiellońskiej, chodziliśmy razem do kościoła. To prawda, że żarscy Romowie nie mają dobrej opinii, ale czy Polacy nie kradną? Nie jestem za tym, aby tworzyć getta gdzieś za miastem. Ale proszę nie podawać mojego nazwiska, bo życzliwi wybiją mi szyby w oknach.

Getta nie będzie

- Wiem, że Romowie mogą być uciążliwi, ale nie będziemy tworzyć getta albo taboru za miastem, to już rasizm - stwierdza Dariusz Grochla. - Spotkam się z protestującymi w przyszły czwartek w ratuszu. Wyślemy do niektórych z nich zaproszenia, mogą przyjść nawet wszyscy, którzy się podpisali pod protestem.

- Wstydzę się za mieszkańców, którzy podpisali się pod protestem - twierdzi zastępca burmistrza Franciszek Wołowicz. - Nie chcemy tworzyć getta, więc zamierzamy kilka rodzin z baraku przy ul. Szpitalnej ulokować w różnych częściach miasta.

- Najlepiej, żeby nas wysiedlili do Nowej Soli, do naszych... Tam przynajmniej nikt nie będzie nam dokuczał - mówi Danuta, teściowa Zofii Zielińskiej.

Czy powinniśmy tworzyć romskie osiedla?

Maria Jędrzejczak, Lubuski Urząd Wojewódzki:
W Lubuskiem Romowie nie są szczególnie liczni. Dokładną ich liczbę trudno jest podać, gdyż często się przemieszczają, nie zawsze dopełniają formalności meldunkowych. Szacujemy ich liczbę na 700. Największe skupiska to Nowa Sól, Sulechów, Gorzów i Żary. Dotychczas nie mieliśmy jakiegoś oficjalnego zgłoszenia w sprawie ewentualnych konfliktów.

Od 2003 roku realizujemy zresztą program na rzecz społeczności romskiej. Z jednej strony ma walczyć ze sterotypami, z drugiej pomóc jej przedstawicielom w rozwiązywaniu problemów bytowych, edukacyjnych, w poruszaniu się na rynku pracy. Najważniejsza jest edukacja i dopilnowanie realizacji obowiązku szkolnego.

Edward Dębicki, Rom, poeta, kompozytor, autor scenariuszy z Gorzowa:

- Cóż, do podobnych incydentów niestety dochodzi, na szczęście sporadycznie. To smutne, weszliśmy do wielokulturowej Unii Europejskiej, a nie potrafimy uporać się ze straszącymi od wieków stereotypami. I z opowieściami babć, że Cyganki kradną dzieci. Nie wszędzie potrafimy żyć z mniejszościami.

Bardzo wiele zależy od władz i od edukacji ludzi. W Żarach władze powinny mieć jakąś wizję, przeprowadzić akcję uświadamiającą. Nie można robić gett i ich grodzić uważając, że jest to załatwienie sprawy. Żyjemy przecież obok siebie od tysiąca lat, powinniśmy się nauczyć. Jednak zawsze znajdą się ludzie dobrzy i ludzie źli. Zarówno wśród Romów, jak i wśród ich sąsiadów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska