Pospolite ruszenie mieszkańców wsi, wielu nie poszło dzisiaj do pracy. Pamiętaj tragedię, do której doszło tutaj w 1997 roku. - W domu miałem 1,2 metra wody - mówi Sylwester Antkowiak. Od tamtej powodzi nie zrobiono nic. Mężczyzna pokazuje nam podmyte wały, które chronią wieś przed cofką z Odry.
Kilka kilometrów dalej kończą się odrzańskie wały, a zaczynają poldery.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?