Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy os. Mieszka I nie mają jak dojechać do swojego bloku

(pik)
Mieszkańcy bloku nr 28 na os. Mieszka I od lat proszą miasto, żeby zrobiło dojazd do ich budynku.
Mieszkańcy bloku nr 28 na os. Mieszka I od lat proszą miasto, żeby zrobiło dojazd do ich budynku. Jakub Pikulik
Mieszkańcy jednego z bloków w centrum Kostrzyna skarżą się, że chociaż ich budynek jest w na środku osiedla, to nie ma do niego dojazdu. Taka sytuacja trwa już czwarty rok.

W centrum miasta jest osiedle Mieszka I. Miasto niedawno wybudowało tu chodniki, powstały osiedlowe drogi i całkiem parkingów. Na osiedlu jest też blok nr 28. - Jesteśmy na tym osiedlu, ale jednocześnie odcięci do świata. Od czterech lat nie ma jak do nas dojechać. Przyjazd karetki, dostawa mebli, czy jakakolwiek inna sprawa wiąże się z ogromnymi trudnościami - mówi Czesława Mazan, mieszkanka bloku. - Raz nawet była sytuacja, że karetka jadąca na pomoc choremu zakopała się w ziemi. Czy naprawdę musi stać się tragedia, żeby ktoś nas wysłuchał? Przecież tu mieszkają starsi, często schorowani ludzie. A co, jeśli wybuchnie pożar? Jak dojedzie do nas straż? - pyta Sławomir Sawicki, również mieszkaniec bloku. W sumie mieszka tu 30 rodzin.

Czytaj więcej o Kostrzynie nad Odrą: **Kostrzyn nad Odrą - informacje, wydarzenia, artukuły**

Problem zaczął się w 2010 r. Wtedy miasto remontowało pobliską ul. Niepodległości. Położono nowy asfalt, nowe chodniki, do tego krawężniki. Krawężniki, które mają ponad 10 centymetrów wysokości, są więc nie do pokonania przez większość normalnych samochodów. - A przecież wcześniej w tym miejscu krawężniki były obniżone, z dojazdem nie było problemu. Już w czasie remontu mówiliśmy, żeby położyć na tym odcinku tez obniżony krawężnik. Ale wtedy nikt nas nie słuchał. Zrobili po swojemu, a teraz jest problem - mówi S. Sawicki. Ludzie zbierali podpisy, pisali pisma do magistratu, wydeptali ścieżkę do gabinetu burmistrza. Niemal bez skutku. Niemal, bo niedawno miasto z drugiej strony budynku zrobiono prowizoryczny podjazd. Przy krawężniku wylano beton, namalowano kopertę. - Ale to się w ogóle nie sprawdza. Wręcz przeciwnie. Sąsiedzi mają do nas żal, ze zabraliśmy jedno miejsce parkingowe. Zresztą koperty i tak nikt nie przestrzega, samochody parkują tu nagminnie. Problem w ogóle nie został rozwiązany - mówi Czesława Mazan. Co stoi na przeszkodzie, żeby do bloku nr 28 doprowadzić normalną drogę? - Przepisy nie pozwalają, żeby droga biegła tak blisko innych bloków. Zrobiliśmy co mogliśmy, wylaliśmy podjazd, który powinien ułatwić dotarcie do bloku. Jeśli jest blokowany, prosimy o informowanie o tym straży miejskiej - mówi Katarzyna Malinowska z Urzędu Miasta. W poniedziałek kolejne spotkanie mieszkańców bloku z burmistrzem. - Mamy nadzieję, że uda nam się coś wskórać - mówią ludzie.

Plotki, ciekawostki, moda, kuchnia, celebryci. Zobacz nasz serwis Styl życia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska