Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy: śmieci kosztują nas majątek

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
- Marszów obecnie może robić co chce. W zakładzie wiedzą, że mają zapewniony strumień śmieci i mogą ustalać warunki - mówi burmistrz Marek Cebula o wysokich opłatach za odpady
- Marszów obecnie może robić co chce. W zakładzie wiedzą, że mają zapewniony strumień śmieci i mogą ustalać warunki - mówi burmistrz Marek Cebula o wysokich opłatach za odpady Łukasz Koleśnik
Większość gmin z powiatu krośnieńskiego ma dość przynależności do zakładu odpadów w Marszowie. Chcą odejść

Nie po raz pierwszy pojawiają się niepochlebne opinie o zakładzie w Marszowie. Samorządowcy podkreślają, że chodzi o koszty. Obecnie za odbiór tony śmieci należy zapłacić ok. 270 zł. Jak podkreśla wójt gminy Bobrowice, Marek Babul, wkrótce może ona przekroczyć 300 zł.

Mieszkańcy narzekają na wysokie ceny. - Każdego roku jest coraz trudniej. Wszystko drożeje, ale śmieci to jakaś tragedia - uważa Marta Grzegorczyk.

Kłopot w tym, że wszystkie gminy powiatu krośnieńskiego (oprócz Dąbia) zostały przypisane do instalacji w Marszowie bez możliwości wyboru. Burmistrz gminy Krosno Odrzańskie, Marek Cebula uważa, że tak nie powinno być.
- To rynek powinien decydować o tym, kto ma więcej klientów, ponieważ powinien być konkurencyjny. Obecnie nie mamy nic do powiedzenia, a zakład w Marszowie może robić co chce, ponieważ wie, że gminy muszą dostarczać tam śmieci. Nie ma w tej chwili żadnej konkurencji. I przez to mieszkańcy płacą więcej - denerwuje się włodarz.

Więcej 13 września w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" lub w serwisie plus.gazetalubuska.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska