Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Starego Kurowa mają dość dziur i cieszą się z remontu ul. Żymierskiego

Natalia Chmielewicz [email protected]
fot. Natalia Chmielewicz
W Starym Kurowie będzie ponad 1 km nowej drogi, chodniki, a mieszkańcy będą mogli podłączyć swoje domy do gazociągu. - To wielkie i oczekiwane inwestycje, które bez wątpienia poprawią jakość życia - mówiła nam wczoraj Stanisława Głowacka z Błotnicy.

Od maja trwa remont na ul. Żymierskiego. Starą gruntową nawierzchnię zastąpi asfalt, będą chodniki - aż do zakładu Bapro-Met. Czy ten remont jest potrzebny? - Zdecydowanie tak. Jest to droga łącząca Stare Kurowo z wsią Błotnica. Łatwiej będzie po niej jeździć i mieszkańcom, i służbom ratowniczym - mówi wójt Wiesław Własak.

Dziury, garby i kurz

O konieczności remontu zapewniają mieszkańcy okolicznych domów. - Jest on niezbędny. Pełno tu dziur, w których podczas deszczu zbiera się woda. Droga roi się od garbów, nierówności - wyjaśnia Henryk Sawicki. Jego żona dodaje, że przez kurz nie może wywiesić prania na dworze.

- Gdy otworzę okno, firany od razu są brudne, pranie zresztą też. Droga jest pokryta piachem, w wietrzne dni się kurzy - tłumaczy pani Marianna. Stanisława Głowacka dodaje: - Każdego dnia jeżdżę tędy rowerem do Kurowa i kurz dostaje mi się wszędzie. Śmiejemy się, że nie potrzeba nakładać pudru - żartuje pani Stanisława.

Zdaniem wójta kilka razy do roku nawierzchnia jest utwardzana, ale to daje efekt chwilowy. - Gdy przejedzie ciężarówka albo popada deszcz, problem wraca ze zdwojoną siłą. To syzyfowa praca - mówi Własak. I podkreśla, że przebudowa 1,4 km drogi kosztuje ponad 2 mln zł. Gmina dostała rządowe dofinansowanie na drogi lokalne (tzw. schetynówki) i tylko dzięki temu doszło do realizacji projektu.

Będzie też gaz

Na remoncie skorzysta również Bapro-Met. - Robimy metalowe elementy do łóżek szpitalnych i głównym odbiorcą naszych produktów jest firma niemiecka. Przez dziury na ul. Żymierskiego elementy w paletach na ciężarówkach ulegają obluzowaniu i musimy ponosić koszty reklamacji - mówi prezes spółki Aleksandra Stencela.

Cieszy go także inwestycja, która będzie prowadzona równocześnie z remontem drogi. Chodzi o wbudowanie sieci gazowej przez Wielkopolską Spółkę Gazownictwa. - Jest to ekonomiczne rozwiązanie, ponieważ gaz ziemny jest tańszy od propanu-butanu. Czekamy na budowę gazociągu i drogi, bo pozwoli nam obniżyć koszty i więcej zainwestować w rozwój firmy - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska