Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy wsi leżących przy S3 są pełni obaw

Filip Pobihuszka 68 387 52 87 [email protected]
Budowa drugiej nitki trasy ekspresowej S3 powoli zbliża się do granic powiatu nowosolskiego.
Budowa drugiej nitki trasy ekspresowej S3 powoli zbliża się do granic powiatu nowosolskiego. Mariusz Kapała
Mieszkańcy miejscowości położonych blisko krajowej „trójki” są pełni obaw. Na ostatniej sesji powiatu poszło m.in. o ekrany dźwiękochłonne.

Podpisanie umowy na budowę drugiej nitki S3 na odcinku Niedoradz - Nowa Sól zaplanowane jest na grudzień. Jednak inwestycja już dziś budzi kontrowersje i rodzi zapytania, których autorem są głównie ci, którzy w bezpośrednim sąsiedztwie drogi mieszkają. Dwie radne, z dwóch różnych gmin, wykorzystały fakt obecności na ostatniej sesji rady powiatu szefa zielonogórskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, i wypytały o to, co dręczy ich mieszkańców ich miejscowości.

 

Pierwsza zabrała głos Małgorzata Naumowicz reprezentująca gminę Otyń, prywatnie mieszkanka Zakęcia, położonego stosunkowo blisko trasy S3. - Dowiedzieliśmy się, że ekranów dźwiękochłonnych nie będzie na tych odcinkach w budowie. Jak generalna dyrekcja ustosunkuje się do tego i czy faktycznie mieszkańcy z pobliskich terenów będą narażeni na hałas biegnący od drugiej nitki S3? - pytała radna. - Wielokrotnie odpowiadaliśmy na to pytanie, wcześniej mówił też o tym mój zwierzchnik - zaczął Przemysław Hamera, dyrektor zielonogórskiego oddziału GDDKiA. Po chwili jednak dokończył wyjaśnienia. Okazuje się bowiem, że w trakcie przygotowań do inwestycji zmieniły się przepisy dotyczące norm hałasu. - Została wykonana ponowna analiza tych projektów. W jej wyniku i zmiany poziomu dopuszczalnego hałasu, nie zostaną wybudowane te ekrany, które były przy pierwotnym projekcie - tłumaczył. - I to się nie zmieni, działamy zgodnie z przepisami prawa. Jeżeli analizy akustyczne które wykonujemy na etapie projektowania nie wymagają realizacji takich ekranów, to ich po prostu nie będziemy realizować - skwitował.

 

P. Hamera podkreślił jednak, że GDDKiA w przeciągu roku od oddania drogi zobowiązana jest do przeprowadzenia monitoringu hałasu. Jeśli okaże się, że rzeczywistość odbiega od założeń w projekcie, wówczas dyrekcja zobowiązana będzie do „podjęcia działań zmierzających do wyeliminowania tego problemu”.

Tuż po radnej z gminy Otyń, głos zabrała Monika Ostrowska z Lubieszowa, która reprezentowała gminę wiejską Nowa Sól. - Kiedy była budowana pierwsza nitka S3, mieszkańcy Lubieszowa zostali pozbawieni przejścia pod wiaduktem. Czy teraz podczas tej budowie zostanie to uwzględnione i czy mieszkańcy doczekają się tego przejścia? Czy jest ono uwzględnione w projekcie budowy drugiej nitki? Pytam, bo dzieci chodzą dziś środkiem asfaltu - denerwowała się przy mównicy M. Ostrowska. Na pytania te spróbował odpowiedzieć Maciej Janecki, naczelnik wydziału dokumentacji.

- Tak, przejście zostanie przeprojektowane - odparł. - Geometria samego przejazdu zostanie taka sama, natomiast jezdnia zostanie przesunięta tak, by zmieścił się tam chodnik, by można było przejść bezpiecznie pod drogą ekspresową - zadeklarował.

Według GDDKiA, odcinek drogi z Niedoradza do Nowej Soli ma być gotowy za niecałe trzy lata, w trzecim kwartale 2018 roku.

 

 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska