Leki dla Ukrainy
Organizatorkami manifestacji były radne miejskie Małgorzata Klorek i Kinga Drewicz. - Bardzo potrzebne są bandaże i medykamenty - zaznaczyła M. Klorek. - Można przynieść je do szpitala, gdzie na oddziale covidowym pracuje lekarka z Ukrainy, Liudmyla Teterina, która wkrótce wyrusza do swojego kraju, do szpitala, w którym pracowała przez 17 lat.
Ukraina w żagańskim magistracie
Podczas manifestacji burmistrz Andrzej Katarzyniec obiecał, że na balkonie urzędu miasta zawisną flagi: Żagania, Polski, Unii Europejskiej i Ukrainy.
- Przyjechałam do Polski na krótko - powiedziała nam Grażyna Kurowska, pracująca w Niemczech. - Jestem bardzo poruszona tym, co się dzieje w Ukrainie. Tak samo, jak my, poruszeni są również Niemcy. Wszyscy boimy się, żeby wojna nie pochłonęła całej Europy!
Grażyna Pronicka przyszła na manifestację z mężem Tadeuszem. - Mamy rodzinę na Ukrainie - opowiadają. - Mieszkają w Kijowie, ale w ich blok uderzył pocisk i został zniszczony. Musieli przenieść się do teściów w okolicach Lwowa. Liczymy, że przyjadą do nas, ale w rodzinie jest młody mężczyzna, a reszta nie chce go zostawić. Boimy się o nich bardzo!
Zebrani odśpiewali hymn Polski. - Nie jestem Ukrainką - stwierdziła łamiącym się głosem mieszkanka Żagania. - Ale puściłam w telefonie ukraiński hymn, na znak solidarności.
Czytaj również na naszym portalu
Zobacz film z manifestacji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?