Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy zapłacą za tyle, ile przejadą

Leszek Kalinowski 68 324 88 74 [email protected]
- Obecne automaty czasem zawodzą, być może z elektronicznym biletem nie będzie tylu problemów. Czas pokaże - mówi Katarzyna Harendarz z córką Nikolą (fot. M. Kapała)
- Obecne automaty czasem zawodzą, być może z elektronicznym biletem nie będzie tylu problemów. Czas pokaże - mówi Katarzyna Harendarz z córką Nikolą (fot. M. Kapała)
Tego jeszcze w Zielonej Górze nie było! Będziemy jeździć, płacąc nie za wejście do autobusu MZK, lecz za przejechane przystanki. Zamiast kasować bilet, przyłożymy kartkę do czytnika.

To w komunikacji miejskiej będzie prawdziwa rewolucja. O elektronicznym bilecie pisaliśmy kilkakrotnie. Ale wielu osobom wydawało się to mało realne. Albo że wprowadzenie tego typu rozwiązania zajmie wiele lat. Tymczasem zmiany szykują się już w nowym roku. Miejski Zakład Komunikacji już się do niej przygotowuje pełną parą. A mieszkańcy?

- Nie mogę się doczekać e-biletu. Teraz w zapchanych ósemkach trudno mi przepychać się do kasownika. Przyznaję, że z tego powodu czasem jadę na gapę – mówi Karolina, studentka czwartego roku pedagogiki. – Poza tym muszę pamiętać, by mieć w portfelu drobne na bilet w kasowniku, który często wyrzuca pieniądze z powrotem. To dodatkowy stres.

Po wprowadzeniu elektronicznego biletu Karolinie i innych żakom Uniwersytetu Zielonogórskiego wystarczy legitymacja studencka. Na niej bowiem będzie można wprowadzić e-bilet jednorazowy czy okresowy. Z funkcją tzw. elektronicznej portmonetki. To ona pobierze z dwóch automatów ustawionych na uczelni określoną kwotę. A z kolei czytnik umieszczony w autobusie wyciągnie z niej tyle, ile zapłacimy za pokonanie dwóch czy sześciu przystanków.

Czytaj też: Kierowcy zielonogórskiego MZK przyszli do ratusza z transparentami

Elektroniczny bilet kupimy w czterech punktach sprzedaży (na UZ i w mieście). Będziemy mogli zapłacić za nie gotówką lub kartą bankową.

- Jak ktoś zgubi e-bilet, będzie można się zgłosić i otrzymać duplikat. A na skradzioną czy znalezioną kartę druga osoba już nie pojedzie, bo ta funkcja zostanie automatycznie zablokowana – mówi dyrektor MZK Barbara Langner.

Warto dodać, że skończy się problem osób, korzystających z ulg lub jeżdżących komunikacją miejską za darmo. Do tej pory oprócz biletu zniżkowego musiały mieć przy sobie dokumenty, uprawniające do ulgi lub darmowych przejazdów. Po zmianie wystarczy elektroniczna karta.

Czytnik pokaże wszystko, także to, czy bilet okresowy skończył już swoją ważność albo czy zabrakło pieniędzy w elektronicznej portmonetce, którą trzeba doładować.

Opłata będzie zależała od liczby przejechanych przystanków. To nowość, której domagali się mieszkańcy, a także wójtowie okolicznych gmin. Tym bardziej że tylko połowa korzystających z usług MZK porusza się w odległości powyżej sześciu przystanków.

- E-bilet da nam możliwość wprowadzenia promocji. By zachęcić pasażerów do przemieszczania się z nami, za dwa przystanki zapłacić będzie trzeba np. 1 zł, a dziś wydać musi każdy – 2,40 zł – opowiada pani dyrektor.

Tadeusz Draszczyński przyznaje, że codziennie dojeżdża do pracy trzy przystanki. Jak nie pada, stara się tę trasę pokonać pieszo. Bo po prostu podróż z MZK drogo go kosztuje.

- Ale jeśli miałbym zapłacić 1 czy 1,50 zł, pewnie za każdym razem wsiadałbym do autobusu – przyznaje zielonogórzanin.

 

Czytaj też: Zielona Góra: Pracownicy MZK narzekają na zbyt małe podwyżki

E-bilet ułatwi życie także tym, którzy zmuszeni są do przesiadek. Jak pani Jola z os. Zacisze, która najpierw dojeżdża do al. Wojska Polskiego, a stamtąd jedzie drugim autobusem i wysiada przy ul. Botanicznej.

- Nie jeżdżę tam regularnie, bo czasem mąż mnie podwozi, dlatego nie kupuję biletu miesięcznego. A to oznacza, że muszę wydać 4,80 zł w jedną stronę – mówi. – I tyle samo z powrotem.

Bilet elektroniczny umożliwi np. 15-minutową podróż dwoma autobusami. Opłata byłaby więc tańsza.

- A ja tam nie wyznaję się na tych wszystkich nowościach. Za stara już jestem do tych e-maili i cudów techniki. Tak samo z biletem. Wolę mieć papier w ręce. Już samo kupowanie w kasowniku dużo nerwów mnie kosztuje – martwi się emerytka Anastazja Palczyńska.

Dyrektor Langner zapewnia, że i o takich osobach pomyślano. Dlatego tradycyjne bilety papierowe nie zostaną zlikwidowane. Klient będzie miał wybór…

Nowości czekają nas już za kilka miesięcy. MZK ma już przygotowaną serwerownię, niebawem zamontuje odpowiednie urządzenia. Teraz czas na radnych, którzy sprawnie powinni opracować regulamin korzystania z MZK. I ustalić stawki.

E-bilet to jeden z elementów poprawy jakości komunikacji. W kwietniu na ulice wyjechało 13 nowych autobusów, do końca października zostaną zamontowane nowe, zawierające więcej informacji, tablice elektroniczne. Najbardziej oczekiwanym jest jednak elektroniczny bilet. Stosowną umowę w tej sprawie podpisano 26 sierpnia. Czas realizacji do lutego 2012 roku. Wartość projektu 2,2 mln zł.

Czytaj też: Trudna sytuacja w zielonogórskim MZK. Kierowcy są za podwyżką cen biletów

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska