Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Zielonej Góry dzielą miliony

Leszek Kalinowski 68 324 88 74 [email protected]
Na boisku przy ul. Sulechowskiej gra 1 tys. piłkarzy amatorów. Czy pomogą w walce o naprawę płyty?
Na boisku przy ul. Sulechowskiej gra 1 tys. piłkarzy amatorów. Czy pomogą w walce o naprawę płyty? Mariusz Kapała
- Trzeba naprawić boisko, postawić siłownię pod chmurką, plac zabaw, położyć chodnik... Mieszkańcy zgłaszają wiele potrzeb. Jest szansa, że część z nich zostanie zaspokojonych w ramach budżetu obywatelskiego.

- Boisko ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Sulechowskiej będzie obchodziło niebawem kolejne urodziny. W prezencie należałoby je wyremontować - uważa zielonogórzanin, który w tej sprawie zwrócił się do rady miasta. - To boisko było przed kilku laty prawdziwą perełką nie tylko Zielonej Góry, ale również całego pasa Polski Zachodniej. Zbudowane w 2001 r. ożywiło Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Przyjeżdżały tu pograć piłkarskie zespoły ekstraklasy. Zajęcia na nim odbywały się do późnego wieczora, na co pozwalało zainstalowane sztuczne oświetlenie.

Jednak po latach eksploatacji boisko wymaga dziś naprawy. Podobnie z oświetleniem. Dyrektor MOSiR-u Robert Jagiełowicz również ubolewa nad faktem stale pogarszającego się stanu obiektu. Od 12 lat jest on użytkowany codziennie, od poniedziałku do piątku, od 7.00 do 22.00. W weekendy rozgrywane są mecze ligowe najmłodszych adeptów piłki nożnej. Dyrektor dodaje, że największym problemem jest nawierzchnia boiska. Koszt jej renowacji to wydatek miliona złotych. Na nowe oświetlenie trzeba by wydać około 100 tys. zł.

- Zależy nam na tym, by remont został wykonany kompleksowo - podkreśla R. Jagiełowicz.
MOSiR szuka możliwości pozyskania zewnętrznych funduszy. Ze względu na brak pieniędzy w budżecie na renowację nawierzchni pracownicy MOSiR-u starali się namówić do pomocy mieszkańców. Chodziło o głosowanie w budżecie obywatelskim na to właśnie zadanie. Niestety, nie udało się zebrać odpowiednio dużej liczby głosów, by boisko znalazło się na liście inwestycji do wykonania.
Mając na uwadze fakt, że wiodący klub piłkarski UKP Zielona Góra ma w obwodzie aż 23 zespoły oraz korzystające z obiektu "Szóstki piłkarskie" (ok. 1 tys. piłkarzy amatorów) MOSiR liczy, że przy wspólnym zaangażowaniu uda się przeprowadzić podobną akcję w tym roku. Oczywiście z powodzeniem.

To tylko jeden z wielu wniosków, które z pewnością zostaną złożone do budżetu obywatelskiego 2014. W zeszłym roku wpłynęło ich blisko 800. Zrealizowane (lub w trakcie realizacji) zostało 10 wniosków, które otrzymały największą liczbę głosów.

Nowy budżet obywatelski ma być bogatszy od poprzedniego. Do podziału przez mieszkańców prezydent chce przeznaczyć około 6 mln zł. I wprowadzić pewną zmianę. Zostanie on bowiem podzielony na dwie kategorie.

- Mieszkańcy będą mogli głosować na małe inwestycje do 150 tys. zł i duże powyżej tej kwoty - wyjaśnia prezydent Janusz Kubicki, który teraz czeka na propozycje radnych. - Chcemy, żeby szansę na wygraną miały również drobne projekty, np. remont fragmentu chodnika, czy postawienie wiaty przystankowej. Żeby wszystkie pieniądze z budżetu obywatelskiego nie poszły na kilka największych inwestycji.

Prezydent chciałby też, by o pieniądze do budżetu nie startowali rowerzyści. Dlaczego? Bo w 2015 roku będą duże unijne fundusze w ramach transportu niskoemisyjnego.
- Po co więc mamy wydawać swoje złotówki, skoro możemy pozyskać z Unii Europejskiej aż 85 procent dofinansowania?! - podkreśla prezydent. - Chcielibyśmy przygotować kompleksowy program dotyczący ścieżek rowerowych.

Ta propozycja nie spotkała się jednak z akceptacją zainteresowanych. - Nie wierzymy w takie zapewnienia. Bo już były nam obiecane pieniądze. Na całą trasę pod nazwą Zielona Strzała. I co? Na szczęście wywalczyliśmy w budżecie obywatelskim 2013 drugi etap tej rowerostrady. Pozostaje jeszcze trzeci do wykonania - mówi Robert Górski ze Stowarzyszenia Rowerem do przodu. - Chcemy więc wziąć udział w tworzeniu przyszłorocznego budżetu. Bo do zrobienie w mieście jest wiele. Nie tylko ścieżek rowerowych.

Radnym pomysł zwiększenia budżetu z 3 do 6 mln zł się podoba. Mają tylko nadzieję, że prezydent nie zabierze z kolei 3 mln zł z puli, które w zeszłym roku dzielili właśnie radni (każdy klub po milionie złotych).

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska