Mieszkańcy Zielonej Góry już dzielą pieniądze z unijnego rozdania. Zobacz, na co chcą je przeznaczyć

Miasto przygotowuje się do kolejnego unijnego rozdania funduszy, między innymi dlatego reaktywowane będzie Lubuskie Trójmiasto. Punktowana ma być bowiem współpraca między gminami. A Lubuskie Trójmiasto to doskonała okazja do wspólnych inwestycji, finansowanych przez Unię Europejską.

Miasto ma swoje plany, co działoby zrobić za unijne pieniądze w najbliższych latach. A na co wydaliby te fundusze zielonogórzanie? Zapytaliśmy ich o najważniejsze inwestycje?

- Jeśli będzie taka możliwość, to zdecydowanie przeznaczyłbym te pieniądze na nową strefę ekonomiczną – uważa Tomasz Galiński. – Gospodarka to podstawa wszystkiego. Będzie się kręcił biznes, będzie pełna miejska kasa, a więc fundusze na różne inne inwestycje. Jestem całym sercem za nową strefą gospodarczą przy trasie S3, bardzo dobre położenie. A że trzeba wyciąć las? Drzewa i tak poszłyby pod topór, bo to las przemysłowy. Poza tym, jeśli miasto chce się rozwijać, musi wycinać lasy, które otaczają je z każdej strony.

Unijne rozdanie: Przeznaczmy pieniądze na zdrowie

Zdaniem Karoliny Wierzbickiej-Guli w nowej perspektywie unijnej powinniśmy pomyśleć o zdobyciu pieniędzy na rozbudowę Centrum Rekreacyjno-Sportowego. Obiekt jest bardzo ważny dla zielonogórzan. Nie tylko basen i hala.

- Nie mamy porządnego miejskiego kąpieliska, nawet jeśli to w Ochli zostanie zmodernizowane, to i tak uważam, że CRS powinien mieć zewnętrzny basen z plażą. Mówi się o tym od dawna. Czas na realizację – podkreśla pani Karolina. - Sport, rekreacja to zdrowie, a cóż jest ważniejszego?

- Wiem, że szpital podlega marszałkowi, ale uważam, że miasto też mogłoby dołożyć jakąś swoją cegiełkę i sprawić, by podnieść służbę zdrowia na wyższy poziom – zauważa Wanda Ruszczyk. – Może we współpracy z urzędem marszałkowskim udałoby się zadbać o kolejne remonty, rozbudowy szpitala, zakup nowoczesnego sprzętu, ułatwienia komunikacyjne itd.

Może będzie też można zdobyć pieniądze na programy profilaktyczne, badania diagnostyczne, szczepionki. To bardzo ważne. Przecież wszyscy wiemy, jak drogie jest leczenie w naszym kraju.

- Cieszę się, że mamy elektryczne autobusy, centrum przystankowe. Żeby się nam lepiej podróżowało, przydałyby się nowoczesne przystanki. A w wielu miastach na świecie można zauważyć prawdziwe cuda. Może warto skorzystać z tych wzorców? – twierdzi Iwona Borowczak. – Przede wszystkim chciałabym, żeby były one zielone.

Zdaniem Stanisławy Witeckiej miasto nie powinno zapominać o powietrzu w mieście i tężniach, na które czeka wielu seniorów, ale nie tylko.

- Myślałem, że choć jedna tężnia powstanie, tymczasem czas mija i nic. A ona pomogłoby nie tylko tym, którzy mają problemy z gardłem – podkreśla pani Stanisława.

Według Krystyny Golicz wiele do zrobienia jest w oświacie. Część placówek przeszła już termomodernizację. Ale ciągle część przypomina swoim wyglądem głęboką komunę. Stąd zielonogórzanka uważa, że w nowej perspektywie powinniśmy postawić na remonty szkół, termomodernizację, zakładanie na dachach fotowoltaiki.

- Zdecydowanie powinniśmy wyremontować do końca deptak. Bo to nasza wizytówka, a jest teraz w trzech różnych częściach – mówi Justyna Guzik. Jej koleżanka Ewelina Głuszka dodaje, że koniecznie trzeba zmodernizować amfiteatr i parki, przede wszystkim Tysiąclecia, bo jest w tragicznym stanie. No i ten u zbiegu ulic: Dąbrówki i al. Wojska Polskiego.

ZOBACZ TEŻ

GORĄCO NA SESJI

POLECAMY TEŻ

POSYPIĄ SIĘ MANDATY

Zobacz też: Mieszkańcy Jędrzychowa w Zielonej Górze denerwują się, że po każdym większym deszczu woda zalewa ich ulice