Mieszkania wciąż za złotówkę!

- Przeżegnałem się ze szczęścia, że zdążyłem wcześniej wykupić mieszkanie - tak Stanisław Dejemko z Zielonej Góry wspomina grudzień 2008. Wtedy właśnie Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że spółdzielcze przepisy są niezgodne z prawem. Sejm przyjął je w lipcu 2007 r.

Otwierając prawie milionowi Polaków furtkę do taniego nabycia spółdzielczego M na własność. Zawdzięczali to zmianie zasad przekształcenia praw do lokalu. Przedtem trzeba było opłacić wkład budowlany w wysokości rynkowej wartości lokalu. Nowe przepisy mówiły o sprzedaży mieszkań, ale po ówczesnych cenach ich …budowy!

W przeliczeniu na dziś są to grosze i właśnie m.in. dlatego TK uznał, że na tę premię spółdzielcy nie zasłużyli. W efekcie wyroku Trybunału wiele lubuskich spółdzielni wstrzymało tani wykup. Tak było m.in. w gorzowskim Górczynie. W tej spółdzielni mieszkaniowej z korzystnych zapisów skorzystało 2.140 lokatorów. Inni mieli jednak mniej szczęścia.

- Wyrok Trybunału "dopadł" mnie pomiędzy załatwieniem formalności a podpisaniem aktu notarialnego - tłumaczył nam wczoraj pan Sławomir (dane do wiadomości redakcji).

Wreszcie dobre wiadomości

UCZCIWE PRAWO

Wyrok Trybunału - że przepisy są niezgodne, ale jeszcze jakiś czas zgodne z prawem - może dziwić. Ale jest uczciwy, bo nie zmienia się reguł gry w jej trakcie! Przecież tysiące osób złożyło wnioski o wykup na korzystnych zasadach. Nie mogą przestać obowiązywać z wtorku na środę. Bo inaczej nie będziemy już wierzyć w nic, co wymyślą w Sejmie.

Mamy jednak dobrą wiadomość dla wszystkich spółdzielców, którzy różnych powodów nie zdążyli skorzystać z korzystniejszych zasad wykupu. Otóż one wciąż …obowiązują! Bo sędziowie TK stwierdzili ich niezgodność - ale jednocześnie ogłaszając, że stracą ważność dopiero 30 grudnia br.!

- Oznacza to, że są wciąż obowiązującym teraz prawem, które spółdzielnie muszą respektować i wykonywać. Trybunał dał wyraźny sygnał, że nie chce naruszać zaufania obywateli do Państwa - komentuje dla "GL" Andrzej Krzyżański, prezes ogólnopolskiego Krajowego Związku Lokatorów i Spółdzielców. Korzystne dla nich uzasadnienie wyroku można już znaleźć na portalu internetowym Trybunału: www.trybunal.gov.pl.

- W związku z tym uzasadnieniem traci moc nasza decyzja o bezterminowym zawieszeniu przenoszenia praw własności - powiedział nam wczoraj prezes gorzowskiej SM Górczyn Tadeusz Piotrowicz. Oznacza to, że podanie naszego Czytelnika pana Sławomira, który jest lokatorem tej spółdzielni, zostanie załatwione!

Odszkodowania nie od nas

Sejm ma poprawić przepisy do 30 grudnia. Niektóre spółdzielnie będę jednak chciały wykorzystać ten czas i grać na zwłokę, by lokatorzy stracili możliwość skorzystania z wykupu za przysłowiową złotówkę.

Co wtedy robić? Można złożyć pozew do sądu cywilnego o przekształcenie własności na podstawie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Wtedy wyrok zastąpi oświadczenie woli spółdzielni. Sąd wyda go na podstawie przepisów obowiązujących w dniu orzekania - czyli korzystniejszych dla lokatorów.

- Zawsze można też zwrócić się do prokuratury - podpowiada Krzyżański.
Pamiętajmy jednak, że od początku były spółdzielnie, które mimo grudniowego wyroku nie blokowały wniosków.

- Po co? I tak większość z 2,7 tysięcy uprawnionych wykupiła mieszkania na zasadach za przysłowiową złotówkę - tłumaczy prezes największej Zielonogórskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Henryk Skrzypczak. - Skoro jednak Trybunał stwierdził, że zasady są niezgodne z prawem, będziemy występować o odszkodowania. Ale od rządu, więc lokatorzy mogą być spokojni. Żadna siła nie cofnie tych aktów notarialnych, które zostały już podpisane.