O sprawie poinformował nas Czytelnik. Sprawdziliśmy, czy rzeczywiście jeden z mieszkańców Domu Pomocy Społecznej dla Kombatantów w Zielonej Górze ma dodatni wynik badań na koronawirusa.
Przypomnijmy: wcześniej, na nadzwyczajnej sesji rady miasta, poświęconej DPS-owi, dyrektor placówki, Roman Działa informował o jednym przypadku koronawirusa wśród mieszkańców domu. Czy teraz pojawił się drugi?
Gorąco na sesji o Domu Pomocy Społecznej dla Kombatantów
- Tak, to nie jest żadną tajemnicą - mówi nam Roman Działa, dyrektor Domu Pomocy Społecznej dla Kombatantów w Zielonej Górze. - W niedzielę jeden z naszych mieszkańców został zawieziony z innych powodów medycznych do szpitala. Zabrała go tam karetka. Na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym stwierdzono, że jest dodatni (wynik badań na koronawirusa - dop. red.). Pacjent został w szpitalu i obecnie nadal przebywa na oddziale zakaźnym Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze. Mamy 12 pracowników, którzy mogli mieć ostatnio bezpośredni kontakt z tym mieszkańcem. Dostałem informację z sanepidu, że dzisiaj mają mieć robiony wymaz. Ci pracownicy są na okresie kwarantanny.
Praca z zachowaniem ostrożności i bezpieczeństwa
Dyrektor DPS-u zapewnia, że pracownicy starają się funkcjonować z zachowaniem środków ostrożności i bezpieczeństwa.
- Nie mamy na terenie naszego domu osoby z COVID-em - dodaje jeszcze R. Działa.
A co z mieszkanką z dodatnim testem na koronawirusa, o której wcześniej informował DPS przy Lubuskiej? - Tamta pani miała robiony trzeci wymaz i trzeci wynik był negatywny - mówi nam R. Działa. - Miała kwarantannę do niedzieli i w poniedziałek wróciła do swojego pokoju. Teraz funkcjonuje już jako ozdrowieniec.
Przeczytaj również:
Szwecja wygrywa z koronawirusem. Co z innymi krajami?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?