Ministerstwo Zdrowia wprowadza nowe ograniczenia. Koniec przyłbic i chust

Z trzecią falą pandemii zmaga się już większość państw europejskich. Bardzo wysokie wskaźniki zachorowań notują Czechy, w których brytyjska mutacja koronawirusa odpowiada za 45-60 proc. wszystkich zachorowań. Z kolei Słowacja ma najwyższy wskaźnik umieralności. Tam z powodu COVID-19 tygodniowo umiera 18 osób na milion obywateli. Także w Polsce można zaobserwować zwiększoną liczbę zakażeń, za którą może odpowiadać bardziej zakaźna brytyjska odmiana koronawirusa. Dla przykładu w województwie warmińsko-mazurskim w 70 proc. przebadanych próbek potwierdzono brytyjską mutację wirusa.

Obecnie epidemia rozwija się najszybciej w północnym pasie kraju: w województwach warmińsko-mazurskim, pomorskim i kujawsko-pomorskim. Na drugim biegunie są woj. dolnośląskie i łódzkie.

Nowe obostrzenia, które ogłosił minister zdrowia, Adam Niedzielski, mają zahamować tempo rozszerzania się choroby.

Nowe obostrzenia dotyczą m.in. zasłaniania ust i twarzy. Będą też zmiany na południowej granicy Polski i zaostrzenia obostrzeń w województwie warmińsko-mazurskim. Oto szczegóły:

• Przyłbice i chusty, szaliki, kominy itp. mogą być stosowane jedynie dodatkowy element ochronny. Nie są dopuszczone jako element zastępujący maseczkę. Prawidłowo założona maseczka powinna szczelnie przylegać do twarzy i zasłaniać również nos. Dopuszczalne jest stosowanie wszystkich rodzajów maseczek, ale zalecane jest noszenie maseczek chirurgicznych lub ochronnych FFP2 lub FFP3.
• Zostanie wprowadzony obowiązek kwarantanny dla osób przekraczających południową granicę Polski. Warunkiem z jej zwolnienia jest negatywny test na COVID-19 ważny maksymalnie 48 godzin.
• W województwie warmińsko-mazurskim wraca nauka zdalna w klasach 1-3. Zamknięte zostaną galerie handlowe, korty, baseny, kina i inne obiekty kultury.

Nowe ograniczanie będą obowiązywać od soboty, 27 lutego.

W środę, 24 lutego, Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 12 146 nowych przypadkach zakażeń koronawirusem i śmierci 372 osób. To najwięcej przypadków od 6 stycznia. Rząd nie ukrywa, że mamy w Polsce początek trzeciej fali epidemii. Rośnie liczba osób hospitalizowanych, rośnie też liczba zleceń na testy.

Przyspieszenie epidemii widać także w Lubuskiem. Od ubiegłego tygodnia ilość zajętych łóżek „covidowych” rośnie. W poniedziałek, 22 lutego, Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze poinformował o konieczności zwiększenia liczby łóżek w szpitalu tymczasowym dla chorych na COVID-19. W związku z tym poszukuje do pracy personelu personelu - lekarzy i pielęgniarek (przede wszystkim o specjalności anestezjologicznej).

Czytaj również:

• Gdzie wykonać test na koronawirusa? Nowa lista adresów w Polsce. Jak działa badanie genetyczne i dlaczego tylko ono może wykryć SARS-CoV-2?
• Podejrzewasz u siebie koronawirusa? Sprawdź, co należy zrobić po zaobserwowaniu objawów mogących świadczyć o COVID-19!