Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrz świata, zdobywca Pucharu Świata... Najlepsi szachiści za kilka dni zagrają w Warszawie

PS
Jan-Krzysztof Duda celuje w Warszawie w tytuł mistrza świata
Jan-Krzysztof Duda celuje w Warszawie w tytuł mistrza świata fot. FIDE
Mistrz świata, zdobywca Pucharu Świata i wielu innych zawodników ze światowej czołówki wystąpi w mistrzostwach świata w szachach szybkich i błyskawicznych, które w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia rozpoczną się w Warszawie. – Zawsze staram się wygrać, ale czuję, że tym razem będzie to po prostu trudne – mówi Magnus Carlsen, mistrz świata i najlepszy szachista obecnych czasów na świecie.

Najlepsi szachiści świata zagrają na stadionie PGE Narodowym. To będzie druga wielka impreza szachowa w Polsce w ostatnim czasie, bo kilka dni temu w Katowicach zakończyły się mistrzostwa Europy w szachach szybkich i błyskawicznych.

– Popularność szachów bardzo szybko rośnie, Jan-Krzysztof Duda jest dziś jedną z największych gwiazd polskiego sportu, a pandemia spowodowała, że ludzie więcej czasu spędzali w domu i wielu z nich grało w szachy na komputerze. To nam przysporzyło wielu kibiców, podobnie jak serial „Gambit Królowej”, a szachy są dziś na najwyższej fali od lat – mówi prezes Polskiego Związku Szachowego Radosław Jedynak.

Do Warszawy, oprócz Carlsena i najlepszego z Polaków Jana-Krzysztofa Dudy, jest wielu innych wielkich arcymistrzów, jak choćby Rosjanin Jan Niepomniaszczij, czy Amerykanin Hikaru Nakamura.

– Mamy szanse, by do Polski zjechali wielcy gracze, w tym niekwestionowany mistrz Magnus Carlsen, czy inni słynni w świecie gracze, jak Hikaru Nakamura, pretendent do tytułu Jan Nepomnaszcij i cała polska czołówka. Mówiąc o polskiej czołówce myślę nie tylko o Janie-Krzysztofie Dudzie, ale także Radku Wojtaszku, wspaniałym arcymistrzu, który w szachach klasycznych jest absolutnie w ścisłej czołówce, w szybkich zajmuje jeszcze wyższe miejsce, a i w błyskawicznych radzi sobie bardzo dobrze. Mamy szanse pewnie na dwa medale przed własną publicznością – mówi Łukasz Schreiber, były szachista, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów i sekretarz Rady Ministrów, który bardzo pomógł w ściągnięciu imprezy do Warszawy.

– Kocham szachy od dziecka, byłem zawodnikiem, teraz raczej widzę się w roli ambasadora szachów, ale moje chęci byłyby na nic, gdyby nie bardzo dobre podejście i błyskawiczna decyzja premiera. Bez tego nie dali byśmy rady, bo nikt w tak krótkim czasie nie byłby w stanie sprostać tym wymaganiom i oczekiwaniom. Chcieliśmy mieć miejsce, które podkreśli wagę tego wydarzenia. I mamy PGE Narodowy – dodaje Schreiber.

Kto będzie w Warszawie faworytem? – Jan-Krzysztof Duda już w 2018 roku pokazał na co go stać, gdy został wicemistrzem świata w szachach błyskawicznych. Także 2021 roku jest dla niego bardzo udany, bo wygrał przecież Puchar Świata. To zawodnik, który ma duże doświadczenie w tego typu turniejach. Myślę, że on ma szansę na tryumf zarówno w szachach błyskawicznych, jak i szybkich – mówi Carlsen, który, co ciekawe, nie po raz pierwszy będzie grał w Polsce.

– To było, gdy byłem nastolatkiem i grałem w mistrzostwach Europy. Mam dobre wspomnienia z tego okresu. Bardzo doceniam, że Warszawa i Polska były gotowe przejąć tę świetną imprezę w tak krótkim czasie. Nie mogę się doczekać, by zagrać na zawodach w Warszawie i mam nadzieję, że będę się tam dobrze bawił – dodaje mistrz świata.

– Wierzę, że Jan-Krzysztof Duda wygra w tym turnieju, ma świetny ranking, jest rozstawiony z numerem trzecim. Gorąco w niego wierzę, że przed własnymi kibicami pokaże się z jak najlepszej strony i zwycięży – mówi prezes Jedynak.

Podobnie uważa Łukasz Turlej, wiceprezydent Światowej Federacji Szachowej. – Janek to dziś jeden z największych polskich sportowców. Jest zdobywcą Pucharu Świata, wicemistrzem świata w szachach błyskawicznych, ale bardzo zyskuje także swoim podejściem. To bardzo sympatyczny młody człowiek, a przy szachownicy niesamowicie agresywny. To taka osoba, której rywale boją się, gdy już siadają do szachownicy – mówi Turlej.

W imprezie udział weźmie około trzystu wielkich szachowych mistrzów. – Jestem przekonany, że epidemia wpłynęła na ten turniej, jak na całe życie, bo ludzie choćby boją się podróżować, ale frekwencja jest dobra. Poprzednio grało około 350 wielkich mistrzów, teraz około trzystu. Ta frekwencja, jak na zaistniałe okoliczności, jest bardzo dobra – dodaje Jedynak. Turniej odbędzie się pod patronatem honorowym Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego, a organizację imprezy wsparły firmy PGNiG Termika, Lotto, Mokate i Chessable.

W środowisku polskich szachów od lat marzy się o organizacji olimpiady szachowej. Najlepsza okazja może być w 2026 roku, bo wtedy będzie obchodzone stulecie związku, a dobra organizacja tegorocznego turnieju może pomóc w osiągnięciu tego celu. – To byłaby kapitalna sprawa, gdybyśmy mogli gościć w 2026 roku olimpiadę szachową. To by było coś wspaniałego – mówi Schreiber.

Mistrzostwa świata w szachach szybkich i błyskawicznych odbędą się w dniach 26-30 grudnia. Przez pierwsze trzy dni zawodnicy rywalizować będą w szachach szybkich – początek zmagań każdego dnia o godz. 15 – a 29 od godz. 15 i 30 grudnia od godz. 14 w szachach błyskawicznych. Turniej w szachach szybkich zostanie rozegrany na dystansie trzynastu rund, a w szachach błyskawicznych na dystansie dwudziestu jeden rund.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mistrz świata, zdobywca Pucharu Świata... Najlepsi szachiści za kilka dni zagrają w Warszawie - Gazeta Pomorska

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska