- W sobotę o 10.00 dostaliśmy sygnał, że ktoś próbuje sprzedać mosiężny wazon przy ul. Piłsudskiego. Już po kilku minutach byliśmy na miejscu. Na nasz widok młodzi sprawcy szybko wyrzucili wazon w krzaki - relacjonował nam wczoraj asp. szt. Robert Kopczany z komisariatu w Drezdenku. To nie pierwsza taka kradzież.
Pod koniec kwietnia z cmentarza także zniknęło kilka przedmiotów. Okazuje się, że w obu przestępstwach uczestniczył 17-letni mieszkaniec Drezdenka. Za pierwszym razem dostał jedynie dozór policyjny. Teraz wylądował w areszcie. Za ograbienie 13 grobów (straty wyceniono na 5,3 tys. zł) grozi mu od sześciu miesięcy do ośmiu lat więzienia.
Razem z nim kradło jeszcze dwóch chłopaków w wieku od 14 do 15 lat. Ich zwolniono, ale za to, że grasowali po cmentarzu niczym hieny odpowiedzą przed Sądem Rodzinnym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?