Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzi futboliści muszą trenować na wiejskim boisku

zico
- Uważam, że powinniśmy mieć możliwość trenowania przynajmniej na boisku na Piastów Śląskich - mówi Robert Dyba. - Przecież ten plac powstał z inicjatywy Szkółki.
- Uważam, że powinniśmy mieć możliwość trenowania przynajmniej na boisku na Piastów Śląskich - mówi Robert Dyba. - Przecież ten plac powstał z inicjatywy Szkółki. fot. Krzysztof Zawicki
Szkółka Piłkarska Głogów istnieje od 1994 r., ale nigdy w swojej historii nie miała tylu problemów co teraz. Przede wszystkim brakuje pieniędzy. Są także kłopoty prawne.

Klub specjalizuje się w szkoleniu piłkarskiej młodzieży. Ma na swoim koncie wiele ogólnokrajowych sukcesów, a jej wychowankowie trafili nawet do pierwszoligowych zespołów. Oczkiem w głowie jest drużyna juniorów, która z powodzeniem występuje w lidze dolnośląskiej - Mamy za sobą już pięć meczów rundy wiosennej, wygraliśmy trzy z nich, jeden zremisowaliśmy, a w tabeli zajmujemy wysokie siódme miejsce - mówi prezes Szkółki Robert Dyba.

Młodzi piłkarze nie mają jednak lekko, gdyż muszą trenować poza Głogowem. Gościny udzielił im klub Mieszko Ruszowice. - Niestety, obecnie nie możemy ćwiczyć na głogowskim stadionie, ani na boisku na osiedlu Piastów Śląskich - dodaje Dyba. - Dzieje się tak dlatego, że jeszcze do tej pory nie dostaliśmy z budżetu miasta tegorocznej dotacji na działalność, przez co nie mamy czym płacić za użytkowanie obiektów. Sam finansuję ten klub, ale bez miejskiego wsparcia nie stać mnie na wynajmowanie stadionu.

Działa konkurencja?

Zdaniem Dyby, kłopoty zaczęły się, gdy działacze konkurencyjnego Chrobrego przyjrzeli się formalno-prawnej działalność Szkółki. - Po sprawdzeniu dokumentów stwierdzili, że były jakieś uchybienia w trakcie naszych zebrań sprawozdawczo-wyborczych - opowiada prezes. - To przez takie działania Chrobrego komisja sportu wstrzymała nam dotację. Zawiadomili nawet prokuraturę. Ale nie chcę tego teraz rozstrząsać, bo czuję się w porządku. Najważniejsze jest to, abyśmy mogli normalnie trenować. Dziękuję działaczom Mieszka za udostępnienie nam boiska, ale chcielibyśmy już ćwiczyć w Głogowie. Dla naszych zawodników codzienne dojazdy do Ruszowic są bardzo uciążliwe.

Kasa jest, ale...

Kilka dni temu komisja kultury i sportu rady miasta przyznała klubowi 345 tys. zł. Jednak wypłata na razie została wstrzymana. Ma być tak do czasu zakończenia kontroli, którą zarządził w klubie organ prowadzący, czyli starostwo. - Sprawdzane są dokumenty od 1998 roku - informuje wicestarosta Rafael Rokaszewicz. - Zajmują się tym nasi prawnicy i na razie jest za wcześnie mówić o efektach kontroli.
Oby tylko do tego czasu Szkółka nie splajtowała, bo nie tyle ucierpi prezes, ale przede wszystkim dzieci i młodzież.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska