Pracowało osiem osób: Dawid i Jakub Pałasz, Jakub Langner, Mateusz i Kornela Piątyszek, Karolina Ślęzak oraz Maciej i Marta Majchrzak.
- Ja zbierałam głównie żołędzie, pomagała mi babcia - opowiada K. Ślęzak. - W sumie było tego z trzy worki.
Karma prosto z Krzydłowiczek trafi do paśników. - Cieszy nas ta współpraca z wsią - mówi szef koła łowieckiego Ryś ze Sławy Jan Dekier. - Podobny układ mamy ze szkołą w Starym Strączu. Dzieci zbierają karmę, a my za to dofinansujemy im jakieś wycieczki czy spotkania.
Jak dodaje, młodzi mieszkańcy Krzydłowiczek są wyjątkowo pracowici. Wystartowali też w konkursie organizowanym przez myśliwych na najlepszy karmnik. - I właśnie młodzież z Krzydłowiczek zrobiła najlepszy w całym okręgu łowieckim - mówi J. Dekier. - Wkrótce zabieramy przedstawicieli wsi po odbiór głównej nagrody.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?