Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzi nie wstydzą się tego, że pochodzą z wiosek

Artur Szymczak [email protected]
Tomasz Klemt
Tomasz Klemt Artur Szymczak
Rozmowa z Tomaszem Klemtem ze Skwierzyny, wiceprezesem Związku Młodzieży Wiejskiej w Lubuskiem i przewodniczącym zarządu Polskiej Rady Organizacji Młodzieżowych.

- Od kiedy działa Związek Młodzieży Wiejskiej?
- Ma długą historię. Działa od 1928 roku.

- I młodzież nadal interesuje się tą organizacją?
- Zainteresowanie jest duże. Ale, co ciekawe, jest tendencja wzrostowa w większych miejscowościach. Jest dużo osób których rodzice, dziadkowie pochodzą ze wsi. Te osoby nie wstydzą się tego, a wręcz są dumne. A już szczególnie zainteresowanie ZMW wzrasta w środowiskach, w których organizujemy nasze akcje: olimpiady, szkolenia.

- Czym dokładnie zajmuje się  w dzisiejszych czasach Związek Młodziezy Wiejskiej?
- Przede wszystkim wyrównujemy szanse osób z mniejszych miejscowości. W województwie lubuskim organizowaliśmy projekt spółdzielni socjalnych, który uzyskał dofinansowanie. Wspieraliśmy otwieranie spółdzielni socjalnych i za naszym pośrednictwem taka spółdzielnia na start otrzymywała 100 tysięcy zł. Powstało 10 takich spółdzielni i ponad 50 osób znalazło w nich pracę.

- A co daje młodym członkostwo w ZMW?
- Należąc do stowarzyszenia młodzieży wiejskiej, nabywa się prawo do uczestnictwa we wszystkich inicjatywach ZMW na szczeblu wojewódzkim i krajowym, m.in. w wyjazdach zagranicznych, szkoleniach dla liderów, debatach publicznych dotyczących młodzieży w Polsce i za granicą, reprezentowania organizacji na szczeblu samorządu lokalnego i wojewódzkiego.

- ZMW to jedna z wielu organizacji dla młodzieży...
- Są dwie wiodące. Pierwsza to Polska Rada Organizacji Młodzieżowych, która zrzesza najważniejsze młodzieżowe organizacje w Polsce. Do polskiej organizacji należy na przykład Związek Harcerstwa Polskiego, Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej, AZS, Niezależne Zrzeszenie Studentów czy Związek Młodzieży Wiejskiej gdzie i ja działam, i z którego się wywodzę. W ZMW jest młodzież z obszarów wiejskich oraz małych miast, która ma potrzebę działania i zrobienia czegoś dla siebie i innych. Związek Młodzieży Wiejskiej powstał z uwagi na potrzeby młodych ludzi, szczególnie z wiosek, którzy też mają swoje ambicje i chęć samokształcenia...

- Dlaczego, według pana, młodzież ciągle chce należeć do stowarzyszeń wiejskich?
- Myślę, że na pewno chce zdobyć doświadczenie, ale jest to też fajna przygoda. W woj. lubuskim udało się stworzyć bardzo energiczną grupę, która przyciąga kolejnych fajnych ludzi. Do lubuskiego związku należy około 300 osób.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska