Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzicy TS ZEW Świebodzin na szczeblu centralnym zakończyli swoją przygodę z rywalizacją o Puchar Polski

Wiesław Zdanowicz
Wiesław Zdanowicz
Drużyna młodzików TS ZEW Świebodzin, mistrzów województwa lubuskiego
Drużyna młodzików TS ZEW Świebodzin, mistrzów województwa lubuskiego Wiesław Zdanowicz
W dniach od 17 do 19 maja w Zabrzu odbyła się 1/8 Mistrzostw Polski o Puchar Związku Piłki Ręcznej w Polsce w kategorii młodzik. Do tego szczebla rozgrywek, jak pamiętamy, awansowali mistrzowie województwa lubuskiego, młodzicy TS ZEW Świebodzin, podopieczni trenerów Igora Mrozowicza i Daniela Wojciechowskiego. I od razu zaczęły się schody. Świebodzinianie trafili do grupy razem z Agrykolą Warszawa, Pogonią Zabrze i Kusym Kraków.

Młodzicy TS ZEW Świebodzin po walce o Puchar Polski

- Turniej rozpoczęliśmy w piątek, 17 maja, lecz już w drodze aura nie była po naszej stronie, ponieważ na wysokości Wrocławia trafiliśmy na autostradzie na wypadek śmiertelny, co opóźniło nasz przyjazd o dwie godziny. Mecz planowo miał rozpocząć się o 16.00, na halę dotarliśmy o 15.45. Sędzia delegat pozwolił nam na 10-minutowa rozgrzewkę. Mecz z Agrykolą Warszawa przegrywamy 29 do 20. Niestety, trudy podróży odbiły się na naszej grze - relacjonuje piątkowe zdarzenia trener Igor Mrozowicz.

- Następnego dnia, 18 maja, podejmowaliśmy walkę z gospodarzami - Pogonią Zabrze. Po rewelacyjnym meczu i prowadzeniu cały mecz 1., 2. bramkami ostatecznie ulegamy gospodarzom 29 do 27. Błędy w ataku oraz brak doświadczenia mojego zespołu zaważyły o przegranej z gospodarzami. Pomimo to cała drużyna zagrała bardzo dobre spotkanie. Na największe wyróżnienie zasługuje nasz bramkarz - Michał Pilichowski, który z ponad 50-proc. skutecznością bronił naszej bramki - podkreśla Mrozowicz.

- Warto zaznaczyć, że w tym dniu na trybunach gościł trener reprezentacji Polski juniorów Mariusz Jurasik, który w pozytywny sposób wyrażał się na temat naszej gry oraz zawodników. Mamy nadzieję, że parę nazwisk zapisał w swoim zeszycie.

- Pomimo drugiej porażki w turnieju, nadal mieliśmy szansę na wyjście z grupy. Musieliśmy w ostatnim dniu zawodów wygrać z drużyną Kusy Kraków 6. punktami. Niestety, ostatni dzień zmagań również kończymy bolesną porażką 39 do 16. Przegraliśmy ten mecz mentalnie. Nie rzuciliśmy 30. sytuacji sam na sam z bramkarzem z szóstego metra.

Młodzicy TS ZEW Świebodzin po walce o Puchar Polski

- Kończymy turniej z trzema porażkami. Niedosyt pozostaje, bo była szansa awansować do 1/4 MP. Daliśmy z siebie wszystko. Mamy nadzieję, że sportowo wyglądaliśmy na dobrym poziomie.

Mimo smutku należy cieszyć się, że meldujemy się w 16. najlepszych drużyn w Polsce. Dziękujemy kibicom za wsparcie i ciepłe słowa. W szczególności garstce rodziców, którzy przyjechali za nami 400 km, żeby nam kibicować

- mówią trenerzy i zawodnicy.

- Od wtorku wracamy do dalszych treningów i już dziś zapraszamy na halę sportową, gdzie w niedzielę, 26 maja, zagramy ostatni turniej towarzyski w sezonie w świebodzińskiej hali. Warto przyjść i oglądać piłkę ręczną. Bo po prostu warto - zachęca trener Igor Mrozowicz.

Drużyna wystąpiła w składzie: Michał Pilichowski, Oskar Borowczak, Igor Miernik, Paweł Augustynowicz, Maciej Szymański, Damian Gadomski, Dawid Koprowski, Rafał Giedymin, Kacper Dłużak, Kuba Lemieszko, Kacper Ogański, Karol Cukier, Kacper Sawicki, Kamil Rogowski, Jan Marecki. Są to chłopcy z rocznika 2004. Warto dodać, że doświadczenie zdobywało również trzech chłopców z rocznika 2005: Nikodem Czerwony, Szymon Chroniak i Maksym Popielecki. Mamy nadzieję, że zdobyte doświadczenie zaprocentuje w następnym sezonie. Trenerzy Igor Mrozowicz Daniel Wojciechowski
ZOBACZ - ŚWIEBODZIN, LUBUSKA LIGA DZIEWCZĄT

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska