Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzież nie ma wielkich potrzeb. Potrzebuje tylko dobrobytu [WIDEO]

Redakcja
Na przynależności Polski do Unii Europejskiej korzysta także młodzież
Na przynależności Polski do Unii Europejskiej korzysta także młodzież Reanata Hryniewicz

- Unia Europejska to sztuczny twór, ma tylko wspólną politykę. My nie potrzebujemy ideologii - wypalił młody uczestnik debaty z udziałem europosłów

Uczestnicy polsko-niemieckiej debaty rozprawiali w piątek o wpływie polityki europejskiej na obszar graniczny. Burmistrzowie Frankfurtu - Martin Wilke i Słubic - Tomasz Ciszewicz chwalili się owocami współpracy. Ciepłociągi, wspólna komunikacja, polsko-niemieckie przedszkola, uczelnie... - wyliczali.

Ale nie wszyscy dyskutanci podzielali ten optymizm. - Unia jest tworem sztucznym, który nie ma wspólnej narodowości ani języka, ma tylko wspólną politykę. Wasza polityka to ideologia i wszyscy europosłowie są przekonani, że trafia ona do młodzieży, zamiast ją zmienić, dostosować do naszych potrzeb - wypalił jeden z młodych uczestników debaty. - A młodzież nie ma wielkich potrzeb. Potrzebujemy dobrobytu, dostępu do dóbr. Nie potrzebujemy ideologii ani słów.

Te słowa wywołały poruszenie na sali. - Unia nie jest tworem, ma swoją historię. To efekt wieloletniego procesu integracji politycznej, gospodarczej i społecznej państw. Nie jest też ideologią - ripostowała europosłanka Sylvia-Yvonne Kaufmann. - Dzięki niej młodzież ma perspektywy, wybiera sobie uniwersytety, wielu pracuje za granicą. To wszystko umożliwił związek członków Unii i wspólna polityka tych 27 krajów.

Wywołany do tablicy poczuł się też europoseł Dariusz Rosati, wybrany m.in. przez Lubuszan. - Wielu młodych ludzi nie rozumie, na czym polega praca Unii. Polska odnosi korzyści z integracji europejskiej nie tylko w postaci strumienia pieniędzy, ale także dostępu do całej Europy, z czego przede wszystkim korzysta młodzież. Większość problemów to problemy, na które Unia nie ma wpływu, jak bezrobocie czy podwyższenie wynagrodzenia. Muszą je rozwiązać rządy danego kraju. Przez 60 lat w Polsce był chleb, a nie było wolności. Dzięki Unii jest i chleb, i wolność - przekonywał. - Kiedy w Wielkiej Brytanii było referendum, Google przeprowadziło badania: największą oglądalność miała strona, na której jest definicja Unii Europejskiej. Czy przy takiej wiedzy można podejmować przyszłościowe decyzje i głosować za odejściem? Lepiej wziąć podręcznik i się douczyć niż stawiać fałszywy obraz Unii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska