Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mniej wydamy na tankowanie

(wak)
W ostatnich tygodniach spadły ceny paliw. Specjaliści przepowiadają dalsze obniżki jesienią.

Jak nam wczoraj powiedziano we wrocławskiej spółce e-petrol, kierowcy za litr benzyny Pb 95 płacili w kraju średnio 4,43 zł, a oleju napędowego nawet 4,38 zł. To o kilkadziesiąt groszy mniej niż jeszcze miesiąc temu. Analitycy wróżą dalsze obniżki.

Szymon Araszkiewicz z e-petrolu powiedział nam wczoraj: - Na przełomie października i listopada za litr benzyny i oleju napędowego powinniśmy płacić ok. 4,2 zł. To cena średnia, a więc niektóre stacje mogą sprzedawać oba rodzaje paliw nawet po 4 zł za litr.
Skąd ten optymizm? Dla kierowców zaświeciło słońce, jeśli chodzi o ceny ropy naftowej na świecie. Jeszcze w lipcu baryłka kosztowała prawie 150 dolarów, a pesymiści prognozowali nawet 200 dolarów. Dlatego wielu kupiło na zapas, a tymczasem ropa tanieje.

Specjaliści wymieniają tu cztery powody: wspomniane zapasy, umocnienie się dolara, wygaszenie konfliktu w Gruzji, a także słabszy niż się spodziewano huragan Gustaw. Ten ostatni miał spustoszyć szyby naftowe w Zatoce Meksykańskiej, ale nic takiego się nie zdarzyło.

Dlatego tanieje nie tylko ropa naftowa (wczorajsza cena to 105 dolarów za baryłkę), ale też gotowe paliwa. Za 1.000 litrów benzyny Orlen żąda 3.453 zł, a oleju napędowego 3.334 zł. To wprawdzie o 30 groszy na litrze mniej niż w lipcu, ale do cen wiosennych jeszcze nam daleko. Wtedy tona benzyny kosztowała tylko 3.283 zł, a oleju napędowego tylko 3.000 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska