"Anioły" należą do grupy zespołów z najwyższej półki. Oni teoretycznie nie mają słabych miejsc. Z żelaznego składu jedynie Hans Andersen i Adrian Miedziński nie wykręcili jeszcze średniej biegowej powyżej dwóch "oczek". Tyle statystyki, a te nie zawsze sprawdzają się na torze. Dowód? Ostatni pojedynek ze Złomreksem Włókniarzem Częstochowa, który murowani kandydaci do złotego medalu przegrali u siebie 34:59. Wypadek przy pracy?
- Kryzys trwa - przyznał dziennikarz "Gazety Pomorskiej" Joachim Przybył. - Po bardzo mocnym ciosie i słabszych spotkaniach w Szwecji, chłopaki chcą wygrać mecz w Zielonej Górze i nieco się odbudować.
Trudno dziś przewidzieć, co jest groźniejsze: podrażniony "Piernik" czy ten spokojny, który kroczy od zwycięstw do zwycięstwa?
Już w komplecie
ZADBAJ O BILET!
Goście mają kłopoty, a w naszej ekipie drugi oddech. Po kontuzji wraca Rafał Dobrucki, który na pewno pomoże kolegom.
- Samopoczucie jest dobre i cieszę się, że mogę wystartować, bo przerwa potrwała trochę dłużej niż zakładałem. Ale czuję głód jazdy i to najważniejsze. Fakt, noga nie jest jej jeszcze tak głodna i pobolewa. Byłem w środę na treningu, żeby się troszkę przewietrzyć. Mam założony stabilizator i wszystko powinno być w porządku - powiedział "Rafi".
Ostatnie mecze pokazały, że najgorsze chwile mają za sobą także Piotr Protasiewicz i Grzegorz Walasek. Choć fizycznie prezentowali się bez zarzutu, w ich motocyklach czasami nieco brakowało mocy. Ba, chyba w końcu odnalazł się Fredrik Lindgren.
- Rekordy toru Grześka świadczą, że jest w sztosie - ocenił Dobrucki, który śledził występy kolegów. - Jest szybki i wykręciłby je także na innych zawodnikach. Piotrek wyraźnie złapał drugi oddech i choć nie ma co popadać w hurraoptymizm, bo w Rzeszowie wygrywały wszystkie zespoły z czołówki, możemy podejść do tego meczu z podniesioną głową.
Podwójna stawka
Co jest w puli? Dwa punkty (porażka w Toruniu 34:56 każe raczej zapomnieć o bonusie) i wiadro optymizmu. Jeśli Falubaz zdoła wziąć wszystko, może nie tylko poprawić miejsce w tabeli. Fani od dawna oczekują, że coś drgnie. Zwycięstwo z wyżej notowanym przeciwnikiem pozwoli z większym spokojem oczekiwać na rundę play off. Bo skoro dali radę z Unibaksem, to dlaczego nie z innymi...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?