Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mogłam spłonąć żywcem!

(mak)
- Gotowa byłam skakać przez okno, gdyby ogień wdarł się do mego mieszkania - mówi Anna Kopczyńska
- Gotowa byłam skakać przez okno, gdyby ogień wdarł się do mego mieszkania - mówi Anna Kopczyńska Lucyna Makowska
Chwile grozy przeżyli mieszkańcy kamienicy wielorodzinnej przy ul. Czerwonego Krzyża 4 w Żarach, gdy w środku dnia w jednym z mieszkań na drugim piętrze wybuchł pożar. Strażacy mówią, że gdyby to stało się w nocy, kilkanaście osób spłonęłoby żywcem.

Anna Kopczyńska siedziała w kuchni. Usłyszała dzwonek do drzwi i krzyki na klatce schodowej. Ruszyła do wyjścia, ale im bardziej zbliżała się do korytarzyka, czuła swąd spalenizny. W drzwiach stał ledwie żywy sąsiad i wrzeszczał "palę się!" - Na klatce schodowej było czarno od dymu. Nie było czym oddychać. Odruchowo zatrzasnęłam drzwi i zadzwoniłam po straż - opowiada pani Anna.

Paliło się sąsiednie mieszkanie. Ich układ w kamienicy jest taki, że kobieta była całkowicie odcięta od wyjścia. Otworzyła okna i czekała na przyjazd strażaków. - Mijały sekundy, które wydawały się wiecznością - przypomina sobie - gotowa byłam skakać przez okno.

Czytaj w sobotę, w papierowym wydaniu "Tygodnika Żarsko-Żagańskiego"

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska