Był 27 czerwca. Piotr Nowak wybrał się, jak co weekend, na wycieczkę rowerową po Cybince i okolicy. W pewnym momencie zauważył ciemny dym, który unosił się nad ulicą Białkowską. To nie wróżyło nic dobrego, postanowił więc podjechać i zobaczyć, co tam się stało. Szybko się okazało, że znalazł się w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie.
Uratował kierowcę z płonącego samochodu
Piotr Nowak zauważył mężczyznę, który próbował jeszcze odjechać płonącym autem, by ogień nie objął maszyn budowlanych. W pewnym momencie samochód zgasł. Pan Piotr krzyczał, by kierowca wysiadł z pojazdu, jednak ten nie mógł się ruszyć. Okazało się, że mężczyzna jest po wylewie i ma niewładną lewą rękę.
Pan Piotr bez chwili zastanowienia ruszył mu więc z pomocą i wyciągnął go z płonącego samochodu, po czym zadzwonił na służby
Bohaterska postawa
Na miejsce przyjechała Ochotnicza Straż Pożarna z Cybinki.
- Okazało się, że pożar powstał na terenie budowanej farmy fotowoltaicznej. Ogniem całkowicie objęty był już nie tylko przedmiotowy pojazd, lecz także przyczepa kempingowa oraz składowane materiały. Zagrożone były również maszyny budowlane oraz otaczające plac budowy łany zboża - wspomina Kamil Stachowiak z OSP Cybinka.
Na szczęście pożar udało się szybko ugasić, a kierowca płonącego samochodu przeżył. Druh K. Stachowiak podkreśla, że to wszystko zasługa Piotra Nowaka.
- Mogło dojść do tragedii. Gdyby pan Piotr się tam nie znalazł, kierowca nie miałby żadnych szans na przeżycie -
podkreśla.
,,Historia zatoczyła koło"
Strażacy ochotnicy postanowili symbolicznie nagrodzić pana Piotra za ten bohaterski czyn. 5 lipca zaprosili go do remizy, by wręczyć mu kwiaty, misia strażaka i pismo z wyrazami uznania.
- Piotr Nowak odpowiada za przepisy BHP w swoim zakładzie pracy. Dla niego był to odruch bezwarunkowy. Nie czuje się bohaterem, ale mówi, że bardzo miło mu było, że ktoś docenił to, co zrobił - mówią strażacy ochotnicy z Cybinki.
- Taka postawa to rzadkość. Pan Piotr ryzykował własne życie, żeby uratować tego człowieka. Warto dodać, że parę lat temu brat pana Piotra uratował dwie topiące się osoby, a sam przy tym zginął. Można powiedzieć, że historia zatoczyła koło - mówi druh Kamil Stachowiak.
WIDEO: #GaszynChallenge w wykonaniu OSP Rzepin
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

Sony Xperia 1 IV 12/256GB Czarny
smartfon xperia 1 iv dysponuje najlepszymi rozwiąz…
kup teraz

Apple iPhone 14 Plus 256GB Żółty
Okres gwarancji: 12 miesięcyWyposażenie: iPhone z …
kup teraz

Doogee S98 8/256GB Czarny
Smartfony Doogee. Flagowy model Doogee S98 został …
kup teraz

Redmi 10C 4/128GB Zielony
Redmi 10C Szybkość i niezwykła wydajność dzięki Sn…
iPolitycznie - Robert Telus o rozwiązaniu problemu zboża - skrót