Ten jest jak mówi sam listonosz nieco poszarpany. W jego skład wchodzi część ulicy Wyspiańskiego, połowa ulicy Dworcowej, część Chopina, dwa bloki na ulicy Boh. Westerplatte i kawałek ulicy Bema. - Mieszka tu sporo starszych ludzi. Są bardzo życzliwi i traktują mnie z sympatią. Kontakt z ludźmi w mojej pracy daje mi dużo satysfakcji - przyznaje P. Jankowski.
Zapytany o zdarzenia w pracy listonosza, które zapadły mu szczególnie w pamięci, po chwili namysłu uśmiecha się do siebie i mówi: - Zdarzyło mi się, że pies ugryzł mnie w łydkę. Był mały, ale zęby miał długie. W czasie wolnym P. Jankowski lubi chodzić po górach. - Niektórzy śmieją się, że tyle chodzę w pracy i mam jeszcze siłę na górskie wędrówki, ale ja to naprawdę lubię - zaznacza.
Cały czas czekamy na zgłoszenia kandydatów w naszym plebiscycie Mój listonosz. Wystarczy wypełnić kupon i wysłać go do redakcji. Na zgłoszone osoby można głosować, wysyłając smsy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?